W ostatnich dniach Jacek Kopczyński, aktor znany z roli w serialu „M jak miłość”, stał się centrum uwagi po incydencie w restauracji sejmowej, gdzie doszło do przepychanek z posłami PiS. Sprawa ta wywołała duże zainteresowanie mediów i opinii publicznej.
Według relacji posłów Dariusza Mateckiego i Krzysztofa Ciecióry, aktor miał uderzyć posłów, po tym, jak jeden z nich odpowiedział na jego wypowiedź dotyczącą Zbigniewa Ziobro. Jacek Kopczyński natomiast zaprzecza tym zarzutom, twierdząc, że jedynie brał udział w burzliwej wymianie zdań.
Po incydencie aktor został zatrzymany i trafił na komisariat, gdzie złożył zeznania. Grozi mu teraz do trzech lat więzienia. Jego adwokatka, mec. Ada Biniewicz-Paprocka, przesłała oświadczenie, w którym podkreśla, że Jacek Kopczyński nie przyznał się do winy.
W nowym oświadczeniu, którego treść ujawniła „Fakt”, mec. Biniewicz-Paprocka informuje, że partnerka aktora poddała się obdukcji, w wyniku której stwierdzono rozstrój zdrowia w postaci zasinień na czas nieprzekraczający 7 dni. Wyniki obdukcji zostały udokumentowane badaniem sądowo-lekarskim.
Kolejnym istotnym punktem w oświadczeniu jest informacja, że Jacek Kopczyński przeszedł zabieg ablacji, który wykonał prof. Szumowski, były minister zdrowia w rządzie PiS. Adwokatka aktora twierdzi, że stan zdrowia Jacka Kopczyńskiego mógł mieć wpływ na jego zachowanie w trakcie incydentu w Sejmie.
Ten incydent w Sejmie wywołał dyskusję na temat bezpieczeństwa w parlamencie i postępowania posłów wobec innych osób. Według danych z 2023 roku, w Sejmie doszło do 14 incydentów, w których uczestniczyli posłowie i inne osoby.
W kontekście tej sprawy warto zauważyć, że prawo w Polsce jest jasne – agresja fizyczna wobec innych osób jest kara. Zgodnie z art. 157 § 2 k.k., rozstrój zdrowia w postaci zasinień na czas nieprzekraczający 7 dni jest uważany za przestępstwo.
Warto również zauważyć, że Jacek Kopczyński jest aktywnym twórcą społecznościowym, który ma duże grono fanów. Jego posty na portalach społecznościowych są często komentowane i udostępniane.
Wydaje się, że incydent w Sejmie będzie miał konsekwencje nie tylko dla Jacka Kopczyńskiego, ale także dla innych osób, które w nim uczestniczyły. Sprawa ta jest kompleksowa i wymaga zbadania wszystkich okoliczności, aby ustalić, co naprawdę się wydarzyło w Sejmie.
