W ostatnim czasie w Rosji doszło do serii katastrof lotniczych, które wzbudzają poważne obawy o stan techniczny i bezpieczeństwo rosyjskich sił powietrznych. Jedną z największych katastrof był wypadek bombowca Su-34, który rozbił się w lesie w pobliżu osady Weletma, niedaleko miasta Kulebaki w obwodzie niżnonowogrodzkim. Obaj piloci zdołali się katapultować, ale samolot został całkowicie zniszczony.

Według informacji rosyjskich mediów, samolot spadł w trudno dostępnym, zalesionym terenie, na miejscu nie odnotowano ofiar ani zniszczeń cywilnych. Ekipy ratownicze i straż pożarna pracują na miejscu, aby zabezpieczyć teren i zneutralizować ewentualne zagrożenia. Lokalna policja poinformowała, że jednego z pilotów odnaleziono, natomiast drugi wciąż jest poszukiwany.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony (MON) potwierdziło, że chodzi o Su-34, a nie o myśliwiec Su-27, jak wcześniej informowano. Su-34 to rosyjski bombowiec frontowy przeznaczony do precyzyjnych uderzeń na cele naziemne i morskie, z możliwością samoobrony powietrznej. Rozwija prędkość do 1900 km/h, ma zasięg bojowy do 1100 km i przenosi do 12 ton uzbrojenia.

To jednak nie koniec problemów Rosji z katastrofami lotniczymi. W tym tygodniu Rosjanie utracili już sześć Su-34, w tym pięć zniszczonych przez ukraińskie drony na lotnisku w Marinowce w obwodzie wołgogradzkim. Su-34 to jeden z najnowocześniejszych i najdroższych samolotów w arsenale Rosji, z ceną jednego egzemplarza wynoszącą od 36 do 50 milionów dolarów.

Katastrofy lotnicze w Rosji nie są niczym nowym. W kwietniu tego roku w obwodzie irkuckim rozbił się bombowiec rakietowy Tu-22M3, w wyniku czego zginął jeden pilot, a czterem pozostałym członkom załogi udało się katapultować i przeżyć. Według gubernatora regionu Igora Kobziewa, przyczyną wypadku była usterka techniczna. W Kraju Nadmorskim na Dalekim Wschodzie pod koniec marca doszło do katastrofy samolotu Su-25, który uległ awarii z powodu usterki technicznej podczas planowego lotu szkoleniowo-treningowego.

Dane liczbowe są alarmujące. W ciągu ostatnich kilku lat Rosja straciła już ponad 20 swoich najnowocześniejszych samolotów, w tym 10 Su-34. To nie tylko straty materialne, ale także straty ludzkie. W banyak przypadkach piloci nie mają szans na przeżycie, a ich rodziny są pozostawione bez wsparcia i pomocy.

Sytuacja w Rosji jest poważna i wymaga natychmiastowych działania. Rosyjskie Ministerstwo Obrony musi podjąć kroki, aby poprawić stan techniczny i bezpieczeństwo swoich sił powietrznych. To jedyny sposób, aby zapobiec dalszym katastrofom lotniczym i chronić życie pilotów i ludności cywilnej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version