Wraz z nastaniem Nowego Roku, Polacy będą musieli przygotować się na kolejny cios finansowy. Unia Europejska planuje wprowadzenie nowych opłat za ogrzewanie w ramach systemu handlu emisjami CO2 (EU ETS). Nowe przepisy, które mają wejść w życie już 1 stycznia 2027 roku, oznaczają dodatkowe obciążenie dla gospodarstw domowych.
Koszty ogrzewania w Polsce
Według danych Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, ponad 3,2 miliona gospodarstw domowych korzysta z ogrzewania gazowego, natomiast 4,6 miliona gospodarstw domowych używa węgla. To oznacza, że ogrzewanie gazem obejmuje około 23% gospodarstw domowych, a ogrzewanie węglem około 33% wszystkich gospodarstw domowych w Polsce. Te metody ogrzewania wykorzystuje łącznie aż 55 proc. Polaków.
Nowy podatek od ogrzewania
Nowy podatek od ogrzewania będzie uzależniony od emisji CO2. Zakładając, że przeciętne gospodarstwo domowe emituje 6 ton dwutlenku węgla rocznie, a opłata wyniesie około 45 euro za tonę, daje to kwotę około 1200 zł. Danina ta zostanie doliczona do i tak już wysokich cen energii. Nawet jeżeli Polacy korzystają z elektrociepłowni w bloku, ich opłaty i tak najprawdopodobniej wzrosną, bo będą musieli dopłacić do CO2 produkowanego przez elektrociepłownie.
Fit for 55
Wprowadzenie opłat za ogrzewanie to element unijnego pakietu „Fit for 55”, który zakłada redukcję emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku. W ramach tego pakietu reformowany jest system ETS, obejmujący dotychczas energochłonne sektory przemysłu, producentów energii i linie lotnicze. Teraz system ten ma zostać rozszerzony na paliwa wykorzystywane w transporcie drogowym i do ogrzewania budynków (ETS II).
Konsekwencje dla polskich rodzin
Planowane opłaty uderzą szczególnie w gospodarstwa ogrzewające domy węglem, ekogroszkiem czy olejem opałowym, a więc te, które często znajdują się w gorszej sytuacji finansowej. Dla wielu rodzin może to oznaczać wybór między ogrzewaniem a innymi podstawowymi potrzebami. Eksperci wskazują, że aby nowe opłaty za ogrzewanie nie stały się sposobem na zubożenie społeczeństwa, konieczne jest wprowadzenie odpowiednich mechanizmów osłonowych i wsparcia dla gospodarstw domowych. Bez tego, kolejny podatek może okazać się zbyt dużym obciążeniem dla wielu polskich rodzin, już zmagających się z kryzysem rosnących kosztów życia.
Czas na zmiany
W związku z tym, że nowy podatek od ogrzewania może okazać się zbyt dużym obciążeniem dla wielu polskich rodzin, eksperci wskazują na konieczność wprowadzenia mechanizmów osłonowych i wsparcia dla gospodarstw domowych. Jednocześnie, władze unijne powinny rozważyć wprowadzenie klauzuli opóźniającej wprowadzenie ETS II do 2028 roku w przypadku wyjątkowo wysokich cen energii. W każdym przypadku, Polacy muszą przygotować się na kolejny cios finansowy i szukać sposobów na oszczędności w swoich domowych budżetach.