Debata nad płacą minimalną w Polsce w 2026 roku jest coraz bardziej gorąca. Rząd, pracodawcy i związki zawodowe mają różne opinie na ten temat. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej proponuje 5 020 zł brutto, co oznacza wzrost o 7,6% w porównaniu z obecną kwotą 4 666 zł. Z drugiej strony, Ministerstwo Finansów uważa, że tak duży skok może negatywnie wpłynąć na małe i średnie firmy.
W centrum sporu stoją dwa kluczowe resorty: pracy oraz finansów. Trzy największe centrale związkowe: NSZZ „Solidarność”, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych (FZZ) opowiedziały się po stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ich wspólna propozycja to 5 015 zł brutto, co jest nieco mniej niż sugerowane przez resort 5 020 zł.
Z kolei organizacje pracodawców, w tym Konfederacja Lewiatan, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Pracodawcy RP, przychylają się do ostrożniejszej propozycji Ministerstwa Finansów. Ich przedstawiciele argumentują, że wiele firm, zwłaszcza z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, wciąż odczuwa skutki galopujących kosztów pracy z ostatnich dwóch lat.
Proces ustalania płacy minimalnej na 2026 rok odbywa się według ściśle określonego harmonogramu. Na każdym etapie głos zabierają inne podmioty, od rządu, przez partnerów społecznych, aż po Radę Ministrów. Oto najważniejsze daty i decyzje, które będą miały wpływ na ostateczną wysokość wynagrodzenia minimalnego:
* wrzesień: Stały Komitet Rady Ministrów ma zdecydować, jaką stawkę minimalnego wynagrodzenia rząd przedstawi partnerom społecznym.
* 15 września: jeżeli kompromis nie zapadnie w RDS, decyzję podejmie sam rząd.
Wyższa płaca minimalna to również wyższe wpływy z PIT, składek ZUS oraz innych opłat dla budżetu państwa. Eksperci ostrzegają jednak, że część firm może przenosić zatrudnienie do szarej strefy.
Podwyżka do 5 020 zł brutto oznacza około 3 752 zł „na rękę” przy umowie o pracę, czyli 274 zł netto więcej niż dziś. Propozycja MF dałaby około 3 595 zł netto – wzrost o 117 zł. Choć realne płace minimalne rosły od 2023 r. szybciej niż ceny, dynamika wyhamowała od początku 2025 r.
Według analityków, przy inflacji prognozowanej na 5% w 2026 r., wariant MRPiPS pozwoliłby utrzymać siłę nabywczą najniższych zarobków; wariant MF oznaczałby jej lekkie obniżenie. W najbliższych dniach ważyć się będą nie tylko losy przyszłorocznej płacy minimalnej, ale i zdolność rządu do wewnętrznego porozumienia. Dla około 3,5 miliona osób pracujących za kwotę stawki minimalnej wynik tych negocjacji przełoży się bezpośrednio na poziom dochodów od 1 stycznia 2026 r.
Dla koalicji rządzącej to nie tylko decyzja ekonomiczna, ale i polityczny sprawdzian spójności oraz umiejętności równoważenia interesów pracowników, firm i państwa. Wybór płacy minimalnej w 2026 roku będzie miał znaczący wpływ na gospodarkę i społeczeństwo w Polsce. Zobaczymy, jaki kierunek obrać będzie rząd i jakie będą konsekwencje tej decyzji.