W czwartek, 19 lutego, w Ząbkach wybuchł pożar budynku mieszkalnego, który objął trzy sąsiadujące ze sobą budynki. Pożar został ugaszony w późnych godzinach nocnych, a dzięki szybkiej interwencji strażaków, nie odnotowano ofiar śmiertelnych. Jednak, jak podkreśla były rzecznik PSP Paweł Frątczak, sytuacja mogła zakończyć się tragicznie, gdyby ogień pojawił się w nocy, kiedy większość mieszkańców spała.

Przyczyny pożaru nie są jeszcze całkowicie znane, jednak Frątczak sugeruje, że na rozwój pożaru miała wpływ konstrukcja więźby dachowej, silny wiatr i temperatura powietrza. Wskazuje również, że tak duża liczba ratowników wynikała z dokonywania zmian z uwagi na wysoką temperaturę. Dach pokryty był blachodachówką, a strażacy musieli wykonywać specjalne wycięcia w dachu, aby dotrzeć do źródła ognia, które było pod blachą.

W pożarze ucierpiało ponad pięćset osób, które mieszkały w 211 mieszkaniach. Trwa szacowanie, ile osób będzie potrzebowało pomocy doraźnej, a ile czasowej. Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski informował o możliwym wsparciu materialnym dla poszkodowanych, a standardowo pomoc doraźna dla osób pokrzywdzonych w pożarze to 8 tys. zł.

Najlepszym sposobem na zabezpieczenie się przed skutkami pożaru jest montaż czujki dymu. Od 1 stycznia 2030 roku każdy będzie musiał zamontować taką czujkę w domu. Czujka dymu wysyła głośny, akustyczny sygnał o stwierdzeniu dymu.

W miejscu pożaru prowadzone są działania ratownicze, a policja usuwa gapiów, którzy utrudniają pracę strażakom. Frątczak apeluje, aby myśleć o bezpieczeństwie własnym i ratowników.

Wśród statystyk pożarów w Polsce, Frątczak wskazuje, że na 10 osób, które giną w pożarach, osiem ginie we własnym domu, czyli tam, gdzie czujemy się bezpiecznie. Wskazuje również, że pożary budynków są rzadkością w Polsce, a sytuacja w Ząbkach była wyjątkowa.

W tej sytuacji wsparcie dla poszkodowanych jest kluczowe. Rząd przekazuje specjalne środki w związku z pożarem, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pożaru budynków mieszkalnych w Ząbkach.

Dane liczbowe dotyczące pożaru w Ząbkach są następujące:

* 211 mieszkań
* Ponad pięćset osób
* Trzy sąsiadujące ze sobą budynki
* 8 tys. zł – pomoc doraźna dla osób pokrzywdzonych w pożarze
* 1 stycznia 2030 roku – data, kiedy każdy będzie musiał zamontować czujkę dymu w domu

W tej tragedii wsparcie dla poszkodowanych jest kluczowe. Jak wskazuje Frątczak, myśleć o bezpieczeństwie własnym i ratowników jest podstawą. Pożar w Ząbkach jest sytuacją wyjątkową, ale wsparcie i pomoc dla poszkodowanych są najważniejsze.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version