W obliczu narastającego kryzysu na Ukrainie, ludzie są zmuszeni szukać schronienia w różnych miejscach, aby uchronić się przed możliwymi atakami. W Kijowie, stolicy Ukrainy, cztery stacje metra zostały przekształcone w schrony, gdzie ludzie mogą się ukryć wraz ze swoimi walizkami, torbami i nawet zwierzętami.
Jak informują lokalne media, w Kijowie ogłoszono alarm przeciwlotniczy, a władze miasta podjęły decyzję o przekształceniu stacji metra w schrony, aby zapewnić mieszkańcom bezpieczne miejsce ukrycia. Na stacjach widać ludzi, którzy zabierają ze sobą wszelkie niezbędne rzeczy, aby móc przetrwać w trudnej sytuacji.
Mer Charkowa, Ihor Terechow, poinformował, że w mieście otwarto schrony przeciwbombowe, które są dostępne dla mieszkańców w przypadku potrzeby. Możliwe jest ukrycie się w różnych miejscach, takich jak stacje metra, podziemne parkingi czy inne obiekty chronione.
Według danych, w Ukrainie jest ponad 300 schronów przeciwbombowych, które mogą pomieścić około 1,5 miliona osób. Liczba ta może się jednak wydawać niewystarczająca wobec faktu, że Ukraina liczy ponad 40 milionów mieszkańców.
Liczby dotyczące uciekinierów są szokujące – według danych UNHCR, do tej pory uciekło z Ukrainy już ponad 100 tysięcy osób, a szacuje się, że liczba ta może wynieść nawet milion osób w ciągu najbliższych dni.
Wiele osób szuka schronienia w Polsce, która graniczy z Ukrainą. Według danych Straży Granicznej, w ciągu jednego dnia uciekło z Ukrainy do Polski już ponad 20 tysięcy osób.
Sytuacja na Ukrainie jest coraz bardziej niebezpieczna, a ludzie są zmuszeni szukać schronienia wszędzie, gdzie tylko mogą. Władze miast i państwa starają się zapewnić mieszkańcom bezpieczne miejsce ukrycia, ale sytuacja jest coraz bardziej krytyczna.
Źródła:
* UNHCR – Data on Ukraine Refugee Situation
* Straż Graniczna – Data on Ukrainian Refugees in Poland
* Local news outlets – Reports on bomb shelters in Ukraine
