Władimir Putin, prezydent Rosji, odpowiedział na apel Donalda Trumpa, który wezwał go do darowania życia ukraińskim wojskowym. Putin oznajmił, że warunkiem jest poddanie się ukraińskich sił w obwodzie kurskim. „W przypadku złożenia broni i oddania się do niewoli (żołnierze) będą mieli zagwarantowane życie i godne traktowanie w zgodzie z normami prawa międzynarodowego i prawa Rosji” – powiedział Putin.
Jego zdanie, do realizacji tego postulatu konieczne jest, aby ukraińskie dowództwo wydało rozkaz o kapitulacji. Donald Trump poinformował na platformie Truth Social, że apelował do Władimira Putina o darowanie życia ukraińskim żołnierzom. Podkreślił, że w czwartek odbyły się rozmowy z rosyjskim przywódcą, które ocenił jako „bardzo dobre i produktywne”. „Jest bardzo duża szansa, że ta okropna, krwawa wojna w końcu dobiegnie końca” – napisał Trump.
Według Trumpa, tysiące ukraińskich żołnierzy są otoczone przez rosyjską armię w obwodzie kurskim i znajdują się w dramatycznej sytuacji. Prezydent USA podkreślił, że prosił Putina o oszczędzenie ich życia, zaznaczając, że w przeciwnym razie może dojść do masakry na niespotykaną skalę. „Byłaby to okropna masakra, jakiej nie widziano od II wojny światowej” – napisał Trump, kończąc swój wpis słowami: „Niech Bóg błogosławi ich wszystkich!!!”
Do skutecznej realizacji wezwania Trumpa potrzebny jest rozkaz wydany przez władze Ukrainy swoim wojskowym, by złożyli broń i oddali się do niewoli – odpowiedział Putin. Zgodnie z danymi, w obwodzie kurskim znajduje się około 5 tysięcy ukraińskich żołnierzy.
Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, wyjaśniła, że wpis Donalda Trumpa o rozmowach z Władimirem Putinem dotyczył spotkania jego wysłannika, Steve’a Witkoffa, w Moskwie. Dodała, że Trump i Putin osobiście jeszcze nie rozmawiali. Prezydent USA twierdzi, że wywiera presję na Rosję w sprawie zawieszenia broni, ale Moskwa nie przyjęła jego propozycji.
Rzeczniczka podkreśliła, że dzień ten był „produktywny dla USA i dla pokoju na świecie”. Stwierdziła również, że „nigdy nie byliśmy tak blisko pokoju”. Według Leavitt, Trump wywiera presję na Putina i Rosję, aby przyjęli propozycję 30-dniowego zawieszenia broni. Sam prezydent USA mówił o tym podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO, Markiem Ruttem.
Trump uznał odpowiedź Putina za „bardzo obiecującą, lecz niekompletną”. Rosyjski prezydent nie przyjął propozycji, ale poparł ideę zakończenia wojny drogą dyplomatyczną. 30-dniowe zawieszenie broni byłoby w obecnych warunkach korzystne dla Ukrainy – oświadczył Putin. Podkreślił jednak, że kluczowe jest „wyeliminowanie zasadniczych przyczyn wojny”.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zdementował informacje o rzekomym okrążeniu ich wojsk. Zapewnił, że nie ma takiego zagrożenia, a jednostki operujące w tym regionie zostały wycofane na bardziej korzystne pozycje obronne. Ukraińskie dowództwo podkreśliło, że Putin manipuluje faktami i próbuje stworzyć fałszywy obraz sytuacji na froncie.
W czwartek Putin stwierdził, że ukraińscy żołnierze w obwodzie kurskim są całkowicie odcięci od reszty sił. Ukraińskie siły znajdują się tam w pełnej izolacji – oświadczył rosyjski prezydent. Jego słowa spotkały się z ostrą reakcją ze strony Ukrainy, która odrzuca rosyjską narrację i zapewnia, że kontroluje sytuację.
W porannym wpisie na Truth Social Trump obwinił Joe Bidena o eskalację konfliktu z Rosją. Stwierdził, że były prezydent USA „wplątał kraj w bałagan”, ale on sam „wyciągnie Amerykę z tego kryzysu”. Zgodnie z danymi, od rozpoczęcia wojny w Ukrainie zginęło już około 30 tysięcy ludzi, a ponad 5 milionów zostało wysiedlonych. Wojna trwa już ponad rok i nie widać końca konfliktu.
W tej sytuacji ONZ apeluje o zawieszenie broni i rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Organizacja ta podkreśla, że wojna w Ukrainie ma katastrofalne skutki dla ludności cywilnej i gospodarki kraju. Unia Europejska również apeluje o zawieszenie broni i wspiera Ukrainę w jej wysiłkach na rzecz pokoju i stabilności.
W tej sytuacji Stany Zjednoczone również deklarują swoje poparcie dla Ukrainy i apele o zawieszenie broni. Prezydent USA, Joe Biden, stwierdził, że Stany Zjednoczone będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne, aby pomóc temu krajowi w jego walce o wolność i demokrację. Warto dodać, że Stany Zjednoczone są jednym z głównych dostawców pomocy wojskowej i ekonomicznej dla Ukrainy. Od początku wojny, USA udzieliły już pomocy o wartości około 20 miliardów dolarów.
