Watykan w oczekiwaniu: Kto zostanie nowym papieżem?

Watykan jest w oczekiwaniu na wybór nowego papieża. 8 maja 2025 roku, konklawe trwa bereits po raz drugi. W Kaplicy Sykstyńskiej zgromadzili się kardynałowie z całego świata, aby wybrać nowego papieża.
Według harmonogramu, 8 maja przewidziane są cztery głosowania: dwa poranne i dwa popołudniowe. Jeśli żadne z porannych głosowań nie zakończy się wyborem papieża, czarny dym pojawi się około godziny 12:30.
Wśród faworytów wymienia się kardynała Pietro Parolina (Włochy), Luisa Antonio Tagle (Filipiny), a coraz częściej mówi się także o maltańskim kardynale Mario Grechu, postrzeganym jako „czarny koń” konklawe i kontynuator reform papieża Franciszka.
Jeśli dziś o 19:00 zobaczymy biały dym, możemy spodziewać się ogłoszenia imienia nowego papieża jeszcze dziś wieczorem. Tłumy wiernych zgromadzone na placu św. Piotra będą czekały na pojawienie się nowego Ojca Świętego na balkonie Bazyliki i jego pierwsze błogosławieństwo Urbi et Orbi.
Zgodnie z danych, ostatnie konklawe trwało 2 dni, a papież Franciszek został wybrany w piątym głosowaniu. Czy tym razem wybór będzie szybszy?
Aktualne dane wskazują, że kardynałowie są podzieleni, a wybór może być trudniejszy niż się spodziewano. Ekspert ds. Watykanu, Andrea Tornielli, twierdzi, że konklawe może trwać nawet kilka dni.
W ostatnich latach, Kościół katolicki zmagał się z kryzysem, spowodowanym skandalami i kontrowersjami. Nowy papież będzie musiał odzyskać zaufanie wiernych i odnowić Kościół.
Watykan jest świadom wagi wyboru i odpowiedzialności, która spoczywa na kardynałach. Nowy papież będzie musiał zmierzyć się z wyzwaniami, takimi jak ekologia, migracje i ubóstwo.
Według danych z 2022 roku, Kościół katolicki ma ponad 1,3 miliarda wiernych na świecie. Nowy papież będzie musiał zadowolić potrzeby i oczekiwania tej ogromnej społeczności.
Watykan jest gotowy do nowego rozdziału w historii Kościoła katolickiego. Kardynałowie są przygotowani do wyboru, który będzie miał wpływ na przyszłość Kościoła.
Czy biały dym pojawi się dziś? Tylko czas pokaże. Jedno jest pewne – Watykan i cały świat są w oczekiwaniu na nowego papieża.