Michał „Joka” Marten, ikona polskiej sceny hip-hopowej, odeszła 2 maja 2025 roku. Jego pogrzeb, który odbył się 10 maja, był wielkim wydarzeniem, w którym wzięły udział tłumy fanów oraz artyści. Kaliber 44, grupa, w której Joka był członkiem, jest do dziś uznawana za jeden z najważniejszych zespołów w historii polskiego hip-hopu.
Informacja o śmierci Joki obiegła media 4 maja br. Wpis o tym, że nie żyje, zamieścił jego brat, Abradab, który również był członkiem Kaliber 44. „Ś.P. Brat Joka. Z największym bólem zawiadamiam Was o śmierci Michała. Nie ma go już z nami, ale wierzę, że na zawsze pozostanie w naszych sercach” – napisał Abradab w swoich mediach społecznościowych.
Pogrzeb Joki odbył się na cmentarzu parafii św. Szczepana w Katowicach-Bogucicach. Ceremonia miała charakter świecki, co oznacza, że odbyła się bez księdza i mszy pogrzebowej. Jarosław Graziadei-Darmas, mistrz ceremonii, wygłosił uroczystą przemowę, a na swoim profilu na Facebooku zamieścił krótkie podsumowanie osiągnięć rapera. „Pozwólmy, by pamięć o Joce była pełna muzyki, słów i światła” – napisał.
W pogrzebie uczestniczyły tłumy fanów oraz artyści, w tym Jimek, Wujek Samo Zło i Rahim. Uwagę zwracał ogromny wieniec z liczbą 44, który symbolizował liczbę z nazwy zespołu. Rodzice Joki również złożyli wieniec, na którym widniał napis „Żegnaj Synku. Rodzice”.
Michał „Joka” Marten był znany z charakterystycznej barwy głosu i sposobu składania wersów. Wraz z zespołem Kaliber 44 nagrał trzy albumy: „Księga Tajemnicza. Prolog”, „W 63 minuty dookoła świata” i „3:44”. Jego muzyka miała ogromny wpływ na polską scenę hip-hopową i do dziś jest uznawana za jedną z najlepszych.
Na tym samym cmentarzu przy parafii św. Szczepana w Katowicach-Bogucicach pochowany został 25 lat temu Piotr „Magik” Łuszcz, który również był współtwórcą grupy Kaliber 44. Zmarł w wieku 22 lat, popełniwszy samobójstwo.
Śmierć Joki to ogromna strata dla polskiej sceny hip-hopowej. Jego muzyka i osiągnięcia будут zawsze pamiętane przez fanów i artystów. Kaliber 44 to zespół, który przeszedł do historii polskiego hip-hopu, a Joka był jego nieodłączną częścią.
Według danych ZPAV (Związek Producentów Audio-Video), albumy Kaliber 44 sprzedały się w nakładzie ponad 100 000 egzemplarzy, co jest ogromnym sukcesem w polskiej muzyce. Zespół był również laureatem nagrody Fryderyka, która jest jedną z najważniejszych nagród muzycznych w Polsce.
Żegnaj Joka, Twoja muzyka i osiągnięcia będą zawsze pamiętane. Twoja śmierć to ogromna strata dla polskiej sceny hip-hopowej, ale Twoja muzyka będzie żyła dalej.
