W najbliższy piątek o godz. 20.00 odbędzie się debataprezydencka między kandydatem Koalicji Obywatelskiej Rafałem Trzaskowskim a kandydatem popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość Karolem Nawrockim. Debata zostanie zorganizowana przez trzy główne telewizje informacyjne: TVP, TVN24 i Polsat, a jako moderator zaproszono Jacka Prusinowskiego.
Według ustaleń sztabów kandydatów, debata będzie składała się z sześciu bloków tematycznych, w ramach których kandydaci będą zadawali sobie nawzajem po trzy pytania. Taka forma debaty ma na celu umożliwić kandydatom bezpośrednią konfrontację i zaprezentowanie swoich wizji politycznych.
Debata będzie transmitowana na żywo przez wszystkie trzy telewizje organizujące wydarzenie, a sygnał będzie dostępny także dla innych mediów, które będą chciały pokazać debatę swoim widzom. Jak podkreślił poseł KO Patryk Jaskulski, „to ma być jedyna wielka debata” przed drugą turą wyborów prezydenckich, która odbędzie się 1 czerwca.
Przedstawiciele sztabu Karola Nawrockiego wyrazili rozczarowanie tym, że debata nie odbędzie się w Telewizji Republika, gdzie mieliby oni więcej kontroli nad przebiegiem wydarzenia. Jak stwierdził poseł PiS Marcin Horała, „właśnie dzięki temu, że dziennikarze w TVP w likwidacji nie będą zadawali pytań”, debata ma szansę mieć „jakieś znamiona obiektywizmu”.
Z kolei sztab Rafała Trzaskowskiego nie miał żadnych specjalnych oczekiwań co do osoby moderatora. Jak powiedziała szefowa sztabu Wioletta Paprocka, „zaakceptujemy każdą osobę, która będzie”. Ostatecznie wybór padł na Jacka Prusinowskiego, dziennikarza „Super Expressu”, którego nazwisko padło podczas dyskusji między sztabami kandydatów.
Debata prezydencka jest ważnym wydarzeniem w kampanii wyborczej, ponieważ pozwala kandydatom na bezpośrednią konfrontację i prezentację swoich wizji politycznych. Według danych z przeszłości, debaty prezydenckie cieszą się dużym zainteresowaniem widzów. W 2015 roku, podczas debaty prezydenckiej między Andrzejem Dudą a Bronisławem Komorowskim, zanotowano rekordową widownię – ponad 11 milionów widzów.
W tym roku, zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, ponad 30 milionów Polaków jest uprawnionych do głosowania w wyborach prezydenckich. Jak wynika z sondaży, wynik wyborów będzie bardzo wyrównany, a debata prezydencka może odegrać kluczową rolę w rozstrzygnięciu ostatecznego zwycięzcy.
W związku z tym, że debata odbędzie się w piątek, wieczorem, kiedy widownia jest największa, można się spodziewać, że rekordowa liczba widzów będzie śledzić wydarzenie. Według danych Nielsen Media Research, w ciągu ostatnich 12 miesięcy, ponad 70% Polaków korzystało z telewizji, aby śledzić wydarzenia polityczne.
Warto dodać, że debata prezydencka jest także szansą dla kandydatów, aby przedstawić swoje programy i przekonać wyborców do swoich wizji politycznych. Jak powiedział poseł KO Patryk Jaskulski, „debaty są okazją do tego, aby się spotkać, aby wyborcom pokazać, kim jesteśmy, czym się zajmujemy i co chcemy osiągnąć”.
Podsumowując, debata prezydencka między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim to ważne wydarzenie, które może rozstrzygnąć ostatecznego zwycięzcę wyborów prezydenckich. Według danych i sondaży, wyborcy są bardzo zainteresowani tym wydarzeniem, a rekordowa widownia jest bardzo prawdopodobna.
