W ostatnich dniach, Togo zostało dotknięte falą antyrządowych protestów, które przyniosły tragiczne konsekwencje. Według doniesień z miejscowych grup obywatelskich, co najmniej siedem osób zginęło, a dziesiątki zostały ranne w wyniku starć z policją. Władze dotychczas nie potwierdziły tej liczby ofiar, podając jedynie, że „dwie młode osoby się utopiły”. Świadkowie twierdzą, że policja używała siły z użyciem gazów łzawiących i pocisków gumowych, a także zepchnęła demonstrantów do lagun, co przyczyniło się do śmierci kilku osób.
Protesty, zakazane w Togo od 2022 roku, rozpoczęła w czwartek mała grupa artystów i influencerów, którzy domagali się zmian politycznych i gospodarczych w kraju. W piątek i sobotę setki młodych ludzi zablokowały ulice stolicy Lome i kilku innych miast, paląc opony i stawiając barykady. Togijska Liga Praw Człowieka donosi o „aresztowaniach, poważnych obrażeniach, pobiciach i pościgach po domach”. Agencja AFP informuje, że policja spieszyła demonstrantów do lagun, co doprowadziło do śmierci siedmiu osób.
Główne powody gniewu mieszkańców Togo to rosnące ceny i kontrowersyjna reforma konstytucyjna. Protestujący sprzeciwiają się rosnącym cenom energii elektrycznej, które w ciągu ostatnich miesięcy znacznie wzrosły. Kluczowym powodem jest reforma, którą przeforsował Faure Gnassingbé, prezydent Togo od 2005 roku. Zmiana ta likwiduje urząd prezydenta, a Gnassingbé objął funkcję przewodniczącego Rady Ministrów, która nie ma żadnych ograniczeń kadencyjnych, co de facto umacnia jego władzę na czas nieokreślony.
Według danych z Banku Światowego, Togo ma jeden z najniższych wskaźników rozwoju społecznego w Afryce Zachodniej. Kraj ten również plasuje się na jednym z ostatnich miejsc w rankingu wolności prasy, publikowanym przez organizację Reporterzy bez Granic. W maju 2023 roku, Komisja Europejska wyraziła zaniepokojenie sytuacją w Togo, podkreślając potrzebę szerszych reform i większej jawności w kraju.
Wśród głównych postulatów protestujących znajduje się zmiana konstytucji, przeprowadzenie wolnych i uczciwych wyborów, a także walka z korupcją. Protesty w Togo są jednym z wielu ruchów społecznych, które w ostatnich latach pojawiły się w Afryce Zachodniej, w krajach takich jak Ghana, Wybrzeże Kości Słoniowej i Niger. Wiele z tych ruchów domaga się zmian politycznych, gospodarczych i społecznych, a także większej jawności i uczestnictwa w sprawach publicznych.
Warto zauważyć, że sytuacja w Togo ma również międzynarodowe znaczenie. Kraj ten jest członkiem ECOWAS (Economic Community of West African States), organizacji gospodarczej, która obejmuje 15 krajów Afryki Zachodniej. Stabilność i bezpieczeństwo w Togo są ważne dla całego regionu, dlatego społeczność międzynarodowa powinna zwrócić uwagę na sytuację w tym kraju i wesprzeć rozwiązanie konfliktu w sposób pokojowy i demokratyczny.
W związku z powyższym, wydaje się, że sytuacja w Togo wymaga natychmiastowej uwagi ze strony władz, organizacji międzynarodowych i społeczności lokalnej. Aby uniknąć dalszej eskalkacji konfliktu, należy natychmiast wprowadzić reformy, które umożliwią większą uczestnictwo społeczeństwa w sprawach publicznych i zapewnią sprawiedliwość i równość wszystkim obywatelom.
