Musk, który jest miliarderem i byłym doradcą prezydenta Donalda Trumpa, twierdzi, że obecny system polityczny w Stanach Zjednoczonych jest monopartyjny, a nie demokratyczny. Uważa, że powstanie nowej partii pozwoli na złamanie dominacji dwóch głównych partii politycznych w kraju. Musk zadeklarował, że nowa partia będzie się koncentrowała na dwóch lub trzech miejscach w Senacie i ośmiu do dziesięciu okręgach wyborczych do Izby Reprezentantów. Dzięki temu, zdobycie tylko kilku mandatów mogłoby stanowić decydujący głos przy kontrowersyjnych ustawach.
Musk już wcześniej sugerował utworzenie nowego ugrupowania politycznego w USA. W poniedziałek, gdy ponownie skrytykował projekt ustawy budżetowej prezydenta Trumpa, zapowiedział, że w razie jej przegłosowania w Stanach Zjednoczonych powstanie Partia Ameryki. Napisał też, że każdy członek Kongresu, który zagłosuje za ustawą budżetową, powinien się wstydzić. Chodzi o „jedną wielką piękną ustawę”, która łączy cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i zwiększeniem wydatków na deportacje migrantów.
Musk, który był największym sponsorem kampanii wyborczej Trumpa, pod koniec maja zakończył pracę dla Białego Domu jako szef Departamentu Wydajności Rządu (DOGE). Na początku czerwca doszło między nim a Trumpem do ostrej wymiany zdań. Musk nazwał prezydencki projekt ustawy budżetowej „paskudztwem”, poparł wezwanie do jego impeachmentu, a nawet insynuował, że Trump, wspólnie z miliarderem Jeffreyem Epsteinem, wykorzystywał nieletnie dziewczęta. Trump z kolei mówił, że jest „bardzo rozczarowany” swoim byłym bliskim doradcą. Ocenił, że Musk „oszalał” i zasugerował, że może zakończyć kontrakty zawarte między amerykańskim rządem a firmami Muska.
Według prezydenta, Musk jest zdenerwowany, ponieważ ustawa obetnie dopłaty do pojazdów elektrycznych. Później Musk napisał, że „żałuje niektórych swoich postów” o prezydencie, przyznał, że „poszły za daleko” i według mediów rozmawiał z Trumpem, zanim publicznie wyraził skruchę.
Powstanie Partii Ameryki może stanowić złamanie dotychczasowego porządku politycznego w Stanach Zjednoczonych. Musk, jako miliarder i lider w świecie biznesu, ma duże możliwości finansowe i wpływy, które mogą być wykorzystane do promowania nowej partii. Jednak Musk musi również zmierzyć się z wyzwaniami, takimi jak konkurowanie z istniejącymi partiami politycznymi i zdobywanie sufity wyborców.
Według eksperów, Partia Ameryki może przyciągnąć wyborców, którzy są niezadowoleni z dotychczasowego systemu politycznego i szukają alternatywy. Musk jako lider, który jest znany ze swojej innowacyjności i odwagi, może inspirować wyborców do przyłączenia się do nowej partii.
Jednak Partia Ameryki również musi zdobyć ufność wyborców, co może być trudne, zwłaszcza w pierwszych latach działalności. Musk musi udowodnić, że nowa partia jest poważnym graczem w polityce amerykańskiej i że jest w stanie wprowadzić pozytywne zmiany w kraju.
W najbliższych tygodniach i miesiącach będziemy obserwować, jak Partia Ameryki będzie się rozwijać i jaki wpływ będzie miała na politykę amerykańską. Musk ma duże możliwości, ale również duże wyzwania przed sobą. Czy Partia Ameryki będzie sukcesem, czy porażką? Tylko czas pokaże.
