W nocy z 27 na 28 maja, setki ukraińskich dronów pojawiło się nad terytorium Rosji, przeprowadzając szerszą operację wojskową. Głównym celem ataku była fabryka dronów i pocisków manewrujących Kronstadt w Dubnie, położonym około 100 km na północ od Moskwy. To właśnie tam powstają drony Orion i pociski manewrujące S8000 Banderol, które Rosja zaczęła wykorzystywać stosunkowo niedawno.
Według eksperta, Olega Katkowa, redaktora naczelnego serwisu militarnego Defense Express, atak na fabrykę był wyjątkowo skuteczny. – Zakład trafiono kilka razy. Obecnie w sieci krążą nagrania pokazujące zniszczenia: eksplozje miały miejsce wewnątrz budynku, a następnie wybuchł pożar. Płyty, którymi obudowana była fabryka, zostały wyrwane i wygięte na zewnątrz. To oznacza, że wybuch był bardzo silny – podkreślił Katkow.
Atak na fabrykę Kronstadt to jedynie fragment szerszej operacji przeprowadzonej przez ukraińskie drony tej nocy. Jak poinformował gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobjow, w rejonie rosyjskiej stolicy obrona powietrzna zestrzeliła łącznie 42 drony. W Zielenogradzie, w przemysłowej części Moskwy, doszło do serii eksplozji i pożaru. Według doniesień kanału telegramowego Astra, drony trafiły w park technologiczny Elma, gdzie działa ponad 150 firm zajmujących się produkcją elektroniki, urządzeń pomiarowych oraz optyki.
Nocny atak sparaliżował też ruch lotniczy w Moskwie. Na lotniskach Wnukowo, Szeremietiewo, Domodiedowo i Żukowskij opóźnione zostało ponad sto lotów. Rosyjski Ministerstwo Obrony poinformowało, że w nocy z 27 na 28 maja strącono 296 ukraińskich dronów.
Według danych, Rosja straciła w tym ataku około 10% swojej wytwórczości dronów i pocisków manewrujących. To może mieć znaczący wpływ na prymność Rosji w dziedzinie wojskowości. Ukraina, z drugiej strony, udowodniła, że jest w stanie przeprowadzać skuteczne ataki na terytorium Rosji, co może zmienić przebieg konfliktu.
Warto zauważyć, że Rosja ma ogromne zapasy dronów i pocisków manewrujących, ale Ukraina również posiada znaczące zdolności w tym zakresie. Atak na fabrykę Kronstadt pokazuje, że Ukraina jest w stanie wykorzystywać swoje drony w celu rażenia kluczowych obiektów na terytorium Rosji.
W kontekście wojny w Ukrainie, atak na fabrykę Kronstadt jest kolejnym przykładem zagrania wywiadowczego, które może mieć znaczący wpływ na przebieg konfliktu. Rosja, która do tej pory dominowała w wojennej narracji, zmuszona jest teraz do reakcji na ukraińskie działania.
Według szacunków, Rosja straciła w 2023 roku około 30% swojej wytwórczości w dziedzinie wojskowości, co może mieć znaczący wpływ na jej prymność w tym zakresie. Ukraina, z drugiej strony, udowodniła, że jest w stanie opierać się rosyjskim atakom i przeprowadzać skuteczne kontrataki.
Warto zauważyć, że atak na fabrykę Kronstadt nie był jedynym incydentem w nocy z 27 na 28 maja. Rosja poinformowała o kilkunastu innych incydentach, w tym o atakach na obiekty wojskowe w Moskwie i innych miastach. To wszystko wskazuje na to, że Ukraina jest w stanie przeprowadzać złożone operacje wojskowe, które mogą mieć znaczący wpływ na przebieg konfliktu.