Zima to czas, kiedy wielu z nas wybiera się na narty lub snowboard, aby cieszyć się zimowymi szaleństwami. Jednak, jak pokazuje przykład prezesa TVP, Jacka Kurskiego, nawet doświadczeni narciarze mogą się wyeksponować na niebezpieczeństwa na stokach.
W lutym Jacek Kurski udał się wraz z rodziną do Cortina d’Ampezzo, włoskiego kurortu narciarskiego, aby spędzić ferie wakacyjne. Podczas pobytu na stoku doszło do wypadku, w którym prezes TVP uderzył inny narciarz. Jak wynika z relacji świadków, Kurski miał wybrać upadek, aby ratować dziecko, które było w niebezpieczeństwie.
Ta bohaterska decyzja kosztowała go bolesnym urazem ręki, którą musiał założyć w gips. Mimo to, szczęśliwie, nic groźnego nie stało się prezesowi TVP.
Wypadki na nartach są coraz częstsze, szczególnie w popularnych kurortach narciarskich. Według danych Polskiego Związku Narciarskiego, w sezonie 2020/2021 doszło do 1449 wypadków na nartach w Polsce, z których 355 było poważnych.
Jednym z najważniejszych sposobów zapobiegania wypadkom na nartach jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Obejmuje to noszenie odpowiedniego sprzętu ochronnego, takiego jak kaski, rękawiczki i ochraniacze, a także unikanie jazdy poza wyznaczonymi trasami.
Innym sposobem jest dbanie o kondycję fizyczną, która pozwala na szybszą reakcję w sytuacjach awaryjnych. Regularne ćwiczenia i treningi mogą pomóc w uniknięciu wypadków lub złagodzeniu ich skutków.
Warto także pamiętać o przestrzeganiu zasad ruchu na stoku, takich jak jazda zgodnie z ruchem, unikanie jazdy poza wyznaczonymi trasami i przestrzeganie znaków drogowych.
Wypadki na nartach mogą być traumatyczne, ale odpowiednia prewencja i dbanie o bezpieczeństwo mogą pomóc w uniknięciu tragedii. Przykład Jacka Kurskiego pokazuje, że niezależnie od doświadczenia i umiejętności, nawet profesjonaliści mogą się wyeksponować na niebezpieczeństwa na stokach.
Dlatego, zanim zabierzemy się na narty, pamiętajmy o bezpieczeństwie i przestrzegajmy zasad, aby móc cieszyć się zimowymi szaleństwami bez narażania własnego życia.