W ostatnim czasie, polska Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) zaalarmowało o możliwości deportacji polskich obywateli z terenu Stanów Zjednoczonych. Wiceszefowa MSZ, Henryka Mościcka-Dendys, poinformowała, że polscy konsulowie szacują, iż liczba Polaków, którzy mogą zostać objęci ewentualną deportacją z USA, wynosi nawet do 30 tys. osób na terenie całych Stanów Zjednoczonych.
Premier Donald Tusk poinformował, że zwrócił się do szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego z zaleceniem, by polskie konsulaty w Stanach Zjednoczonych były przygotowane na ewentualne deportacje Polaków z USA, w związku z zapowiedziami prezydenta Donalda Trumpa. Szef polskiej dyplomacji, Radosław Sikorski, napisał na platformie X: „Rodaków mieszkających za granicą, którym skończyła się ważność paszportu, zapraszamy do uzyskiwania nowych dokumentów. W USA ustanawiamy dodatkowe dyżury konsularne także poza budynkami konsulatów. Warto to zrobić także po to, aby móc zagłosować w wyborach na prezydenta RP”.
Według danych MSZ, osoby, których dotyczy zapowiadana deportacja, mogą wydawać się „nietypowe z punktu widzenia naszego wyobrażenia o tym kto może być takim nielegalnym imigrantem”. To są bardzo często Polacy, którzy wyjechali do Stanów Zjednoczonych jeszcze w latach dziewięćdziesiątych i nie zadbali o uregulowanie swojego statusu migracyjnego. Jak podaje Paweł Wroński, rzecznik MSZ, „próbujemy dokonać możliwie precyzyjnego szacunku, zakładamy, że to jest maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy osób”.
W tym kontekście, warto zwrócić uwagę na fakt, że w 2019 roku, według danych Departamentu Stanu USA, w Stanach Zjednoczonych przebywało około 9,1 mln ludzi bez ważnych dokumentów pobytu. Z tego, około 1,7 mln to obywatele Europy, w tym 218 tys. to Polacy.
W poniedziałek, tuż po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa, podpisał kilkanaście rozporządzeń i dokumentów, m.in. ogłosił stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem i zmienił obowiązywanie prawa ziemi, tj. nabywania obywatelstwa wraz z narodzinami na terenie USA. Według wydanego dokumentu, prawo to ma nie dotyczyć dzieci nielegalnych imigrantów i osób przebywających w USA krótkoterminowo, w tym np. w ramach ruchu bezwizowego.
W związku z powyższym, MSZ apeluje do polskich obywateli przebywających w Stanach Zjednoczonych, aby zadbali o uregulowanie swojego statusu migracyjnego i sprawdzili ważność swoich dokumentów. Ponadto, polskie konsulaty w Stanach Zjednoczonych są przygotowane do udzielenia pomocy i wsparcia polskim obywatelom w razie potrzeby.
Warto zauważyć, że deportacje mogą mieć poważne konsekwencje dla osób, które będą z nich dotknięte. Mogą one stracić prawo do pobytu w Stanach Zjednoczonych, prawo do pracy i prawo do korzystania z opieki zdrowotnej. Ponadto, deportacje mogą również spowodować rozłączenie rodzin i utrata przyjaciół.
W związku z powyższym, MSZ i polskie konsulaty w Stanach Zjednoczonych będą podejmować wszelkie niezbędne kroki, aby pomóc polskim obywatelom w uregulowaniu ich statusu migracyjnego i uniknięciu deportacji. Jednocześnie, polski rząd będzie się starał prowadzić rozmowy z władzami amerykańskimi, aby znaleźć rozwiązania, które pozwolą uniknąć deportacji polskich obywateli.
