Według irańskiej agencji prasowej Fars, Izrael zaatakował obiekt nuklearny w Isfahanie, jeden z największych w Iranie. Na szczęście, jak podano, nie odnotowano wycieku niebezpiecznych materiałów. Irańskie media informują również o ostrzale budynku w mieście Kom. W tych atakach wstępnie zginął 16-latek, a dwie osoby zostały rane.
Izraelskie wojsko potwierdziło, że rozpoczęło kolejną serię nalotów na irańską infrastrukturę lotniczą oraz magazyny rakiet. W nocy z piątku na sobotę syreny alarmowe rozbłyskały w środkowej części Izraela, w tym w Tel Awiwie, oraz na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu. Reuters donosi o rozbłyskach towarzyszących przechwytywaniu pocisków i słyszalnych eksplozjach nad Tel Awiwem. Do ataków doszło także w południowej części Izraela.
Izraelskie wojsko poinformowało, że Iran wystrzelił pięć pocisków balistycznych, a wszystkie zostały przechwycone. Na razie nie ma informacji o ofiach po stronie izraelskiej.
Izraelski minister obrony, Israel Kac, poinformował w sobotę o śmierci Saida Izadiego, dowódcy palestyńskiej jednostki należącej do Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Izadi zginął w izraelskim ataku na jego mieszkanie w Kom. Według Kaca, Izadi finansował i zbroił palestyńskie ugrupowanie terrorystyczne Hamas przed inwazją na Izrael 7 października 2023 roku, która zapoczątkowała obecną wojnę w Strefie Gazy.
Obecna eskalahacja nie jest pierwszą w ostatnim czasie. 13 czerwca Izrael rozpoczął zmasowane ataki na Iran, deklarując za cel obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Benjamin Netanjahu stwierdził wówczas, że Teheran dysponuje wystarczającą ilością wzbogaconego uranu do budowy dziewięciu bomb atomowych. Iran odpowiedział ostrzałem rakietowym izraelskich miast, w tym Tel Awiwu.
Human Rights Activists News Agency podaje, że w wyniku izraelskich ataków powietrznych w Iranie do piątku zginęło 639 osób, w tym wysocy rangą wojskowi i naukowcy nuklearni. W Izraelu, według oficjalnego bilansu, irańskie ataki pochłonęły życie 24 cywilów.
W ciągu ostatnich kilku dni, ONZ i Unia Europejska wezwały do natychmiastowego zaprzestania przemocy i rozpoczęcia negocjacji między stronami konfliktu. Stany Zjednoczone również wyraziły zaniepokojenie sytuacją na Bliskim Wschodzie i wezwały do rozwiązań dyplomatycznych.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo dynamiczna i nieprzewidywalna. Wszystkie strony konfliktu muszą zrozumieć, że przemoc i wojna nie są rozwiązaniami problemów, a dyplomacja i negocjacje są jedynymi sposobami na rozwiązanie tego konfliktu. Warto pamiętać, że ludzie są najważniejsi i najcenniejsi, a życie i bezpieczeństwo są podstawowymi prawami ludzkimi.