Wciąż gorąco dyskutujemy o handlu w niedzielę. Ostatni sondaż Opinia24 dla Radia ZET pokazuje, że Polacy są niemal po równo podzieleni w tej sprawie. 42 proc. ankietowanych odpowiedziało, że przyszły prezydent powinien podpisać ustawę przywracającą handel w niedzielę, podczas gdy 49 proc. respondentów jest przeciwnego zdania.
Kontrowersje wokół handlu w niedzielę są niczym nowym. Ustawa ograniczająca handel w niedzielę została wprowadzona siedem lat temu, za rządów PiS. Od początku wzbudzała gorące dyskusje – jedni widzieli w niej ochronę praw pracowniczych i czasu dla rodziny, inni zarzucali jej ingerencję w wolność konsumencką i uderzenie w mały handel.
Sondaż pokazuje też, jak bardzo różni się podejście do niedzielnego handlu w zależności od sympatii wyborczych. Większość zwolenników Karola Nawrockiego (popieranego przez PiS) oraz Sławomira Mentzena (Konfederacja) nie chce powrotu handlu w niedzielę. Z kolei wyborcy Rafała Trzaskowskiego (KO) i Szymona Hołowni (Trzecia Droga) są w większości za jego przywróceniem.
Dane liczbowe również są interesujące. Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2022 roku w Polsce było ponad 340 tys. sklepów i punktów handlowych, które zatrudniały ponad 1,3 mln osób. Handel jest więc istotnym sektorem gospodarki, który wpływa na rozwoju gospodarczy kraju.
Eksperci są zgodni, że handel w niedzielę może przynieść korzyści nie tylko konsumentom, ale także przedsiębiorcom. Według Centrum Badań nad Gospodarką, przywrócenie handlu w niedzielę mogłoby przynieść coroczne zyski w wysokości ponad 10 mln złotych.
Jednakże, przeciwnicy handlu w niedzielę argumentują, że może to negatywnie wpłynąć na rodziny i pracowników. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w 2020 roku aż 60 proc. Polaków deklarowało, że niedziela jest dniem wolnym, podczas gdy 30 proc. respondentów deklarowało, że pracuje w niedzielę.
Wnioski z sondażu są więc niejednoznaczne. Polacy są podzieleni w kwestii handlu w niedzielę, a elektoraty kandydatów na prezydenta mają różne podejścia do tego tematu. Przyszły prezydent będzie musiał rozważyć za i przeciw oraz dane liczbowe, aby podjąć decyzję, która będzie najlepsza dla kraj i obywateli.
