Lider Polski 2050, Szymon Hołownia, poinformował o zakończeniu projektu Trzeciej Drogi, koalicji politycznej powołanej przez jego partię i Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL). Decyzja ta została podjęta przez Radę Naczelną PSL, co oznacza rozstanie się z partią Szymona Hołowni.
Od czasu niekorzystnych dla Hołowni wyborów, w mediach podejmowano temat przyszłości koalicji PSL i Polski 2050. W pierwszej turze wyborów prezydenckich, lider Polski 2050, który był kandydatem Trzeciej Drogi, uzyskał zaledwie 4,99% poparcia. Wówczas poseł Tadeusz Samborski z PSL-TD mówił, że „nie ma na razie przesłanek, żeby tej koalicji nie było, żeby tę koalicję zrywać”.
Jednakże, jak się okazało, w PSL istniały pewne różnice programowe, które mogłyby doprowadzić do rozstania się z Polską 2050. Jak wskazywał Samborski, „jeśli dojdzie do tego, że Polska 2050 będzie bardzo odbiegała w swoich oczekiwaniach od programu Polskiego Stronnictwa Ludowego, to wtedy mogą pojawić się przesłanki do tego, żeby się rozejść”.
W Polskim Stronnictwie Ludowym jest taka determinacja, żeby budować siłę stronnictwa, własną, według zasady – jeśli mamy na coś liczyć, to liczmy na siebie. Jak twierdził Samborski, „zrobimy wszystko, żeby w nadchodzących wyborach parlamentarnych jako samodzielna siła wystąpić z sukcesem wyborczym”.
Sam lider Polski 2050, Szymon Hołownia, zapowiadał, że w jego partii dojdzie do zmian, które – w jego ocenie – są potrzebne, by usprawnić jej działanie. Przekazał również, że w najbliższych tygodniach Polska 2050 będzie rozmawiać z PSL o tym, czy kontynuować projekt Trzeciej Drogi.
Koalicja polityczna Trzecia Droga została powołana przez Polskę 2050 i PSL przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Jednakże, jak się okazało, ta koalicja nie przyniosła oczekiwanych efektów, a PSL zdecydowała się na samodzielny start w kolejnych wyborach.
W Polsce, w ciągu ostatnich 5 lat, nastąpiły znaczne zmiany w polskiej scenie politycznej. Jak pokazują dane z instytutu badawczego, CBOS, w 2020 roku, 34% Polaków deklarowało, że są zadowoleni z funkcjonowania demokracji w Polsce, natomiast w 2022 roku, ten wskaźnik spadł do 23%.
Zatem, można powiedzieć, że koalicja Trzecia Droga była próbą stworzenia nowej siły politycznej w Polsce, jednakże, jak się okazało, ta koalicja nie była w stanie przyciągnąć wystarczającej ilości wyborców. Jak zauważa dr hab. Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, „koalicja Trzecia Droga była zbyt słaba, aby móc konkurować z większymi partiami politycznymi w Polsce”.
W konsekwencji, PSL zdecydowała się na samodzielny start w kolejnych wyborach, co oznacza, że Polska 2050 również będzie musiała szukać nowych sojuszy lub startować samodzielnie. Jak zauważa Szymon Hołownia, „perspektywa samodzielnego startu w kolejnych wyborach daje nam dziś poczucie szczerej, politycznej radości”.
W najbliższych latach Polska będzie musiała zmierzyć się z nowymi wyzwaniami, takimi jak kryzys gospodarczy, zmiany klimatyczne oraz bezpieczeństwo. Zatem, partie polityczne w Polsce będą musiały się dostosować do tych zmian i szukać nowych rozwiązań, aby móc skutecznie konkurować o głosy wyborców.
W Polsce funkcjonuje 10 partii politycznych, które mają swoje miejsce w parlamencie. Jednakże, jak się okazało, tylko 4 partie polityczne mają szanse na uzyskanie ponad 5% głosów w wyborach parlamentarnych. Zatem, partie polityczne w Polsce będą musiały się jednoczyć, aby móc skutecznie konkurować o głosy wyborców.
W zakończeniu, można powiedzieć, że koalicja Trzecia Droga była próbą stworzenia nowej siły politycznej w Polsce, jednakże, jak się okazało, ta koalicja nie była w stanie przyciągnąć wystarczającej ilości wyborców. Zatem, PSL zdecydowała się na samodzielny start w kolejnych wyborach, co oznacza, że Polska 2050 również będzie musiała szukać nowych sojuszy lub startować samodzielnie.
