Podczas gdy na Ukrainie trwa konflikt zbrojny, a wojska rosyjskie kontynują swoją ofensywę, Stany Zjednoczone mogą być zmuszone do zawieszenia swojej pomocy dla Ukrainy. Jak podaje New York Times, ostatnie dostawy amunicji oraz sprzętu wojskowego dla Ukrainy mogą zostać wkrótce anulowane. To oświadczenie zostało złożone przez przedstawiciela administracji prezydenta Donalda Trumpa, po zerwaniu rozmów między prezydentem Trumpem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu.
Według Pentagonu, w amerykańskim budżecie pozostało około 3,85 mld dol. z zatwierdzonych przez Kongres USA środków pomocy militarnej dla Ukrainy. Były wysoki rangą urzędnik ds. obrony w administracji Bidena powiedział, że sprzęt wojskowy, który Ukraina kupiła ostatnio od amerykańskich firm zbrojeniowych, zostanie wysłany w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Po tym okresie wsparcie ukraińskiego wojska będzie zadaniem wyłącznie krajów europejskich i pozaeuropejskich.
Ukraina była zależna od dostaw broni z USA, począwszy od dnia, w którym wojska rosyjskie przekroczyły granicę (24 lutego 2022 r.), kiedy to administracja Bidena ogłosiła, że przekaże Kijowowi broń o wartości 350 mln dol. z zapasów Departamentu Obrony. Według New York Times, Pentagon przez kolejne trzy lata wysłał 71 dostaw pomocy wojskowej z posiadanych przez niego zapasów o wartości 33,8 mld dol.. To wsparcie obejmowało ponad trzy miliony 155-milimetrowych pocisków artyleryjskich, dziesiątki tysięcy kierowanych rakiet artyleryjskich i pocisków przeciwpancernych, tysiące pocisków przeciwlotniczych, tysiące pojazdów opancerzonych i dziesiątki czołgów.
Od czasu inauguracji prezydenta Trumpa w styczniu 2025 r., nie ogłoszono żadnych nowych dostaw pomocy wojskowej dla Ukrainy. Oprócz dostaw sprzętu wojskowego, USA przeznaczyły 33,2 mld dol. w ramach programu o nazwie Inicjatywa Wsparcia Bezpieczeństwa Ukrainy, zapewniającym środki, które Kijów może wykorzystać wyłącznie na zakup nowego sprzętu wojskowego bezpośrednio od amerykańskich firm zbrojeniowych. Za rządów Bidena te transze były ogłaszane co 44 dni. Ostatnia z nich została ogłoszona 30 grudnia 2024 r.
Po piątkowym fiasku rozmów w Gabinecie Owalnym, przedstawiciel administracji Trumpa poinformował, że prezydent USA może w najbliższym czasie podjąć decyzję o zakończeniu nawet pośredniego wsparcia, w tym finansowania ukraińskiej armii, wymiany informacji wywiadowczych, szkolenia ukraińskich żołnierzy i pilotów oraz utworzenia centrum zarządzania pomocą międzynarodową w amerykańskiej bazie wojskowej w Niemczech. Takie działania byłyby szokującym porzuceniem kraju partnerskiego, który znajduje się w trudnej sytuacji, i oznaczałaby kres poparcia.
Według danych Instytutu Badawczego w Kilonii, państwa europejskie przeznaczyły do tej pory 138 mld dol. na wsparcie działań wojennych Ukrainy, podczas gdy USA przekazały 119 mld dol. na pomoc wojskową i humanitarną. To porównanie pokazuje, że Ukraina jest głęboko zależna od zagranicznego wsparcia, bez którego będzie bardzo trudno utrzymać się na polu bitwy. Czy USA będą w stanie porzucić swojego sojusznika w tak trudnym momencie? Tylko czas pokaże, jaką decyzję podejmie administracja prezydenta Trumpa.
