W ciągu ostatnich dni, napięcie na granicy ukraińsko-rosyjskiej wzrosło do maksimum. Prezydent USA Joe Biden ostrzegł, że inwazja Rosji na Ukrainę jest coraz bardziej prawdopodobna. W rozmowie z przywódcami NATO i UE, Biden stwierdził, że prezydent Putin podjął decyzję o inwazji. Co to oznacza dla Polski i Unii Europejskiej?
Według Bidena, rosyjscy żołnierze otaczają Ukrainę, a siły rosyjskie planują zaatakowanie Ukrainy w ciągu najbliższych dni. Celem jest Kijów, stolica Ukrainy. Prezydent USA oskarżył Rosję o stawianie fałszywych zarzutów ludobójstwa w Donbasie, twierdząc, że Ukraińcy atakują Rosjan. Biden dodał, że eskalowanie konfliktu teraz, gdy przy granicy stoi 150 tys. rosyjskich żołnierzy, przeczy logice.
W związku z tym, Biden zapewnił, że kraje NATO są bezpieczne. „USA i sojusznicy są przygotowani, żeby bronić każdego cala terytorium NATO”, wyjaśnił. Dodał, że kraje nie będą wysyłały żołnierzy na Ukrainie, ale będą ją wspierać na wszystkie możliwe sposoby.
W Polsce, gdzie granica z Ukrainą rozciąga się na ponad 500 km, sytuacja jest szczególnie niepokojąca. Według danych Ministerstwa Obrony Narodowej, od 2014 roku Polska zwiększyła swoją obecność wojskową na wschodzie kraju, aby zapobiec ewentualnej agresji. W 2020 roku, Polska przeznaczyła ponad 2% swojego PKB na wydatki obronne, co jest jednym z najwyższych wskaźników w Europie.
Czas jest kluczowy. Według danych Ukraińskiego Instytutu Polityki Międzynarodowej, rosyjskie siły zbrojne liczą obecnie około 300 tys. żołnierzy, co stanowi prawie 25% całkowitej liczby żołnierzy na świecie. Ponadto, Rosja dysponuje ogromnym potencjałem militarnym, w tym ponad 2 tys. czołgów i około 3 tys. samolotów bojowych.
W sytuacji eskalacji konfliktu, Polska i kraje UE muszą być przygotowane do wszelkich możliwych scenariuszy. Według danych Eurobarometru, 70% Polaków popiera członkostwo w NATO, co świadczy o ich wierności wobec sojuszu.
W obliczu rosnącej eskalacji konfliktu, ważne jest, aby społeczność międzynarodowa pozostała zjednoczona i solidarna z Ukrainą. Jak zawsze, bezpieczeństwo Europy jest bezpieczeństwem Polski.