Według informacji podanych przez prezydenta, kamera została zainstalowana na pierwszym piętrze budynku, przed sekretariatem prezydenta, w okresie od 12 kwietnia do 7 października 2024 roku. Okazało się, że urządzenie to nie było częścią oficjalnego systemu monitoringu, a dostęp do niego mieli wyłącznie niektóre osoby.
Prezydent Łukasz Brządkowski poinformował na swoim profilu na Facebooku, że „kamera działała w trybie ciągłym, nadpisując zapis co trzy doby, co oznacza, że możliwe było nielegalne pozyskiwanie nagrań, do których osoby trzecie nie powinny mieć dostępu”. Co więcej, okazało się, że są wątpliwości co do procedury zakupu i instalacji tej kamery. „Zakup sfinansowano ze środków publicznych, a decyzja o jego realizacji została podjęta w sposób budzący zastrzeżenia” – podaje prezydent.
Zgłoszenie do prokuratury dotyczy podejrzenia naruszenia art. Kodeksu karnego, który przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności za bezprawne uzyskanie dostępu do informacji poprzez przełamanie zabezpieczeń lub inne nielegalne działania. Organy ścigania zbadają również kwestię legalności zakupu oraz funkcjonowania kamery.
W Polsce przestępstwa związane z bezprawnym uzyskaniem dostępu do informacji są traktowane bardzo poważnie. Według danych policyjnych, w 2022 roku zarejestrowano ponad 10 000 przypadków naruszenia ochrony danych osobowych. Prokuratura i służby policyjne pracują nad tym, aby zapobiec takim przypadkom i ścigać sprawców.
Warto zauważyć, że prezydent Łukasz Brządkowski działa zgodnie z prawem i dba o bezpieczeństwo mieszkańców Tczewa. Jego zgłoszenie do prokuratury jest ważnym krokiem w kierunku wyjaśnienia tej sprawy. Mieszkańcy Tczewa mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że władze działać zgodnie z prawem i dbają o ich prywatność.
Sprawa ta jest Bardzo ważna, ponieważ dotyczy bezpieczeństwa i prywatności mieszkańców Tczewa. Prokuratura i służby policyjne powinny dokładnie zbadać tę sprawę i wyjaśnić, kto jest odpowiedzialny za instalację tej kamery i wykorzystywanie nagrań. Mieszkańcy Tczewa mają prawo do bezpieczeństwa i prywatności, a władze powinny dbać o to, aby prawa te były szanowane.