Od lipca 2024 roku, platformy internetowe, takie jak Allegro, Vinted czy Booking.com, są zobowiązane do zbierania informacji o swoich klientach i transakcjach. Celem tego systemu jest walka z szarą strefą w handlu online i uszczelnienie systemu podatkowego.
Jak działa system raportowania danych
Platformy internetowe proszą użytkowników o podanie danych osobowych, takich jak imię, nazwisko, adres, a także szczegółowych informacji o transakcjach. Zebrane informacje są następnie raportowane odpowiednim organom podatkowym, które weryfikują, czy użytkownicy odprowadzają należne podatki.
Kto jest obowiązany do raportowania danych
Obowiązkiem raportowania objęte są platformy, za pośrednictwem których oferowane są towary i usługi, np. Booking.com, Allegro, Vinted, Airbnb, Uber, Fixly, Oferteo, Booksy, Uber Eats. Nie wszystkie transakcje podlegają raportowaniu. W przypadku sprzedaży towarów obowiązek ten dotyczy użytkowników, którzy w ciągu roku dokonali co najmniej 30 transakcji lub uzyskali przychód przekraczający 2 tys. euro.
Co grozi za brak rozliczenia podatku
Fiskus szczególnie interesuje się osobami, które handlują na platformach internetowych lub świadczą usługi online, ale nie prowadzą zarejestrowanej działalności gospodarczej. Jeśli Krajowa Administracja Skarbowa uzna, że osoba uniknęła obowiązku rejestracji działalności, może nałożyć kary w postaci grzywny, domiaru podatkowego, konieczności zapłaty zaległych składek ZUS.
Perspektywy na przyszłość
Nowe przepisy mają na celu uszczelnienie systemu podatkowego i walkę z szarą strefą w handlu online. Jednak ich wdrożenie budzi obawy zarówno wśród użytkowników, jak i ekspertów. Wiele osób korzystających z platform takich jak Allegro czy Vinted obawia się, że fiskus zwiększy nacisk na drobnych sprzedawców, którzy nie byli świadomi konieczności rozliczania podatków. Z drugiej strony, eksperci wskazują, że raportowanie transakcji online to konieczność w dobie cyfryzacji gospodarki. Mechanizmy te mają zwiększyć uczciwość podatkową i wyrównać szanse między dużymi przedsiębiorstwami a drobnymi sprzedawcami, którzy wcześniej mogli unikać opodatkowania.
