80 lat temu, 27 stycznia 1945 roku, Armia Czerwona wyzwoliła obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, uświadamiając światu okropne zbrodnie, które miały miejsce w tym miejscu. Od tego czasu, co roku, w rocznicę wyzwolenia obozu, organizowane są uroczystości upamiętniające ofiary Zagłady. Jednak, jak donosi niemiecka gazeta „Sueddeutsche Zeitung”, świadectwa ocalałych z Zagłady nie są w stanie powstrzymać potężnych ludzi od fałszowania i manipulowania historią.
W zeszłym tygodniu, w 80. rocznicę wyzwolenia Auschwitz-Birkenau, w Oświęcimiu odbyła się uroczysta ceremonia, w której wzięli udział m.in. kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Jednak, jak zauważa amerykański dziennik „New York Times”, tegoroczna uroczystość została przyćmiona przez odrodzenie się nacjonalizmu w Niemczech i innych krajach europejskich. Liczba ocalałych z Zagłady co roku maleje, a jednocześnie rośnie liczba zagranicznych dygnitarzy, którzy odwiedzają Auschwitz-Birkenau w rocznicę wyzwolenia obozu.
Według danych Muzeum Auschwitz-Birkenau, w 2022 roku obóz odwiedziło ponad 2,5 miliona osób, co stanowi rekordową liczbę od momentu utworzenia muzeum. Jednak, jak zauważa „Sueddeutsche Zeitung”, siła lekcji wyciągniętych z Auschwitz słabnie. Joachim Käppner, komentator gazety, ostrzega, że istnieje ryzyko, że coś zostanie utracone, nie tylko ciężko wypracowany konsensus w Niemczech, aby zaakceptować historyczną winę za Auschwitz.
W tym kontekście, niebezpieczny powrót do nacjonalizmu, który doprowadził Hitlera do władzy w latach trzydziestych XX wieku, jest szczególnie niepokojący. Partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), która jest uważana za partię skrajnie prawicową, zorganizowała wiec w Oświęcimiu, na którym Elon Musk, który przemawiał przez łącze wideo, wzywał Niemców, by nie czuli się winni za nazistowskie zbrodnie swoich dziadków.
Takie wypowiedzi są szczególnie niebezpieczne, ponieważ zapominanie o przeszłości może prowadzić do powtarzania tych samych błędów. Pamięć o Zagładzie jest ważnym elementem edukacji historycznej, który ma na celu uświadamianie ludzi o okropnych zbrodniach, które miały miejsce w czasie II wojny światowej. Dlatego też, organizowanie uroczystości upamiętniających ofiary Zagłady oraz edukowanie młodych ludzi o przeszłości są tak ważne.
W Polsce, Muzeum Auschwitz-Birkenau jest jednym z najważniejszych miejsc pamięci, które przypominają o Zagładzie. Polska ma szczególny obowiązek pamięci o ofiarach Zagłady, ponieważ była jednym z krajów, który najbardziej ucierpiał w czasie II wojny światowej. Dlatego też, Polska powinna być liderem w edukacji historycznej i pamięci o Zagładzie, aby nie dopuścić do zapominania o przeszłości.
Warto przypomnieć, że Zagłada była jednym z największych zbrodni w historii ludzkości, w którym zginęło ponad 6 milionów Żydów, a także Romów, homoseksualistów, inwalidów i innych grup mniejszościowych. Auschwitz-Birkenau był jednym z największych obozów koncentracyjnych, w którym zginęło ponad 1,1 miliona osób.
Dlatego też, pamięć o Zagładzie jest tak ważna, aby nie dopuścić do powtarzania tych samych błędów. Edukacja historyczna oraz pamięć o przeszłości są kluczem do przyszłości, w której ludzie będą mogli żyć w pokój i bezpieczeństwie.
