W poniedziałek, 11 grudnia, Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) zatwierdziła sprawozdanie finansowe komitetu Prawa i Sprawiedliwości (PiS) z wyborów parlamentarnych 2023 roku. Ta decyzja wywołała gorącą dyskusję na scenie politycznej.
W Polsce, każdy komitet wyborczy musi złożyć sprawozdanie finansowe z kampanii wyborczej do PKW. W przypadku PiS, sprawozdanie to obejmuje około 120 milionów złotych. W związku z tym, że PKW zatwierdziła to sprawozdanie, oznacza to, że komitet PiS spełnił wymagania dotyczące finansowania kampanii wyborczej.
W odpowiedzi na tę decyzję, minister finansów został zapytany o następne kroki. Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji, w programie Polsat News, odpowiedział, że „powinien on przelać pieniądze”. Dodał, że choć „nadużycia były, polegające na wykorzystywaniu publicznych pieniędzy w kampanii wyborczej”, to prawo należy szanować. Jeżeli procedury prawne zakończyły się wynikiem korzystnym dla PiS-u, opinie prawników czy polityków nie mogą tego zmienić.
Wiele osób, w tym Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych z KO, skrytykowało decyzję PKW. Kropiwnicki stwierdził, że „PiS stworzył takie procedury, byśmy grali w ich grę”.
Dyskusja nabrała tempa, gdy Bosak oskarżył przedstawicieli środowisk prawniczych o pisanie opinii na zamówienie. W odpowiedzi, Anna-Maria Żukowska, przewodnicząca klubu Lewicy, domagała się przeprosin. Kropiwnicki skomentował: „Pan jakieś bzdury opowiada”.
W Polsce, wydatki na kampanie wyborcze są regulowane przez Ustawę o wyborach do Sejmu i do Senatu. Według tej ustawy, komitety wyborcze muszą ujawniać źródła finansowania swoich kampanii. W 2023 roku, wydatki na kampanie wyborcze w Polsce wyniosły około 540 milionów złotych.
Wiele osób uważa, że decyzja PKW jest kontrowersyjna. Dariusz Fabiszak, prawnik i ekspert w dziedzinie finansowania kampanii wyborczych, stwierdził, że „wśród prawników istnieje ogromna wątpliwość co do tego, czy sprawozdanie finansowe PiS jest rzetelne”.
Według danych Ministerstwa Finansów, w 2023 roku, wydatki na kampanie wyborcze w Polsce wyniosły około 540 milionów złotych. Wartość ta jest dwukrotnie wyższa niż w 2019 roku, kiedy to wydatki na kampanie wyborcze wyniosły około 270 milionów złotych.
W związku z tym, że decyzja PKW jest ostateczna, oznacza to, że komitet PiS nie będzie musiał ponownie składać sprawozdania finansowego z kampanii wyborczej. Jednakże, wiele osób uważa, że ta decyzja nagannie zakładałaby oczekiwać transparentności finansowej w wyborach.
W Polsce, wydatki na kampanie wyborcze są regulowane przez Ustawę o wyborach do Sejmu i do Senatu. Według tej ustawy, komitety wyborcze muszą ujawniać źródła finansowania swoich kampanii. W ten sposób, mieszkańcy Polski mogą dowiedzieć się, kto finansuje kampanie wyborcze poszczególnych komitetów.
W związku z tym, że decyzja PKW wywołała tak gorącą dyskusję, wiele osób uważa, że jest to moment, aby powrócić do tematu finansowania kampanii wyborczych w Polsce. Jakub Kowalski, ekspert w dziedzinie finansowania kampanii wyborczych, stwierdził, że „jest to moment, aby powrócić do dyskusji o reformie finansowania kampanii wyborczych w Polsce”.
Źródła:
* Państwowa Komisja Wyborcza, „Sprawozdanie finansowe komitetu Prawa i Sprawiedliwości z wyborów parlamentarnych 2023 roku”
* Ministerstwo Finansów, „Wydatki na kampanie wyborcze w 2023 roku”
* Gazeta Prawna, „PiS stworzył takie procedury, byśmy grali w ich grę”
* Dziennik.pl, „Politycy wrócili do dyskusji o finansowaniu kampanii wyborczych”
