Prezydent Francji Emmanuel Macron wygłosił ostrzeżenie przed zamiarami Rosji i jej przywódcy Władimira Putina, określając go jako „drapieżnika” i „ogrze” u bram Europy. To oświadczenie jest znaczącą zmianą tonu w wypowiedziach francuskiego przywódcy, który wcześniej wzywał do nieupokarzania Putina.
W wywiadzie dla telewizji LCI, Macron powiedział, że Putin jest „drapieżnikiem, ogrem u naszych bram”, który „musi nadal pożerać”, by przetrwać. Francuski prezydent podkreślił, że Rosja stała się trwale siłą destabilizującą i potencjalnym zagrożeniem dla wielu krajów. Wskazał również, że Putin rzadko dotrzymywał zobowiązań w przeszłości i dążył do zrewidowania granic, by rozszerzyć swoją władzę.
Macron zwrócił uwagę, że system polityczny Rosji, będący dziedzictwem reżimu sowieckiego, utrudnia zawrócenie z drogi agresji. Wskazał również, że lata 2007-2008 były punktem zwrotnym w polityce Rosji, kiedy to kraj ten zaczął więcej destabilizować międzynarodowy ład.
W komentarzu na platformie X, Macron powiedział, że „Rosjanie daje żadnego sygnału, że chce pokoju”. Francuski prezydent podkreślił, że doświadczenie z ostatnich 15 lat pokazuje, że Putin nie negocjuje w sprawie pokoju, gdy sądzi, że może wygrać poprzez wojnę.
Dane liczbowe pokazują, że konflikt na Ukrainie kosztował już ponad 100 000 ofiar, a ponad 5 milionów ludzi zostało wysiedlonych. Gospodarka Ukrainy straciła ponad 30% swojej wartości, a inwestycje zagraniczne spadły o ponad 70%.
Prezydent USA Donald Trump wcześniej wyraził optymizm co do zakończenia wojny na Ukrainie, jednak Macron jest daleki od optymizmu. Francuski prezydent powiedział, że nie dostrzega sygnałów, które wskazywałyby na to, że Putin chce pokoju.
Wspólnota międzynarodowa powinna być wysoko alert w kwestii zamiarów Rosji, zwłaszcza w sytuacji, gdy agresja i destabilizacja stają się coraz bardziej powszechne. Unia Europejska i NATO powinny współpracować ściślej, aby przeciwdziałać zagrożeniom ze strony Rosji i bronić swoich wartości i interesów.
W najbliższych tygodniach możemy spodziewać się dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie, a wspólnota międzynarodowa powinna być gotowa do reakcji na wszelkie rozwój sytuacji. Polska, jako członek Unii Europejskiej i NATO, powinna być aktywna w współpracy z innymi krajami, aby przeciwdziałać zagrożeniom ze strony Rosji i bronić swoich wartości i interesów.
