W minionym tygodniu, Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o wszczęciu postępowania przeciwko 71-letniemu mężczyźnie, który zagroził życiu Jerzego Owsiaka, prezesa Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (WOŚP). Mężczyzna z Nowego Sącza, mieszkańca województwa małopolskiego, usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, powiązanych ze znieważeniem znanej osoby.
Według rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotra Antoniego Skiby, mężczyzna przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia, w których wyraził słowa ubolewania, że doszło do takiego zdarzenia. Jak dodał prok. Skiba, motywem dla swojego zachowania było zapoznanie się z jednym z reportaży w TV Republika, w którym Jerzy Owsiak został przedstawiony w złym świetle. To miało zmotywować go do zadzwonienia do siedziby WOŚP i skierowania groźby pozbawienia życia Jerzego Owsiaka oraz słów znieważających go.
W tym przypadku prokurator nie planuje, poza badaniami, przeprowadzać żadnych czynności z mężczyzną. W dalszym etapie będą podejmowane działania zmierzające do ustalenia, czy prokurator będzie podejmował dodatkowe działania, m.in. zasygnalizowanie o sprawie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) lub innemu organowi państwowemu odpowiedzialnemu za kontrolę przestrzegania etyki w mediach.
Według danych, w Polsce w 2020 roku zgłoszono ponad 12 tysięcy przestępstw związanych z groźbami, co stanowi 2,5% wszystkich przestępstw. W związku z tym, że w przypadku Jerzego Owsiaka doszło do groźbyžití, prokuratura musi podejmować decyzję o stosowaniu odpowiednich środków zapobiegawczych wobec mężczyzny.
Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia. Jerzy Owsiak, prezes WOŚP, poinformował o groźbach kierowanych zarówno w jego kierunku, jak i fundacji na swoich mediach społecznościowych. Podał, że groźby są „bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby”. Dodał, że konkretne historie, numery telefonów i adresy mailowe przekazane zostały policji, a w Komendzie Stołecznej Policji fundacja złożyła zawiadomienie o przestępstwie.
Warto zauważyć, że niejest to pierwszy przypadek groźby kierowanej wobec osoby publicznej w Polsce. Według danych, w 2020 roku liczba przestępstw związanych z groźbami wzrosła o 15% w stosunku do roku poprzedniego. To pokazuje, że potrzebna jest większa ochrona osób publicznych, a także szersze społeczne wsparcie dla ofiar przestępstw.
Artykuł powstał na podstawie informacji z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Policji oraz mediów społecznościowych Jerzego Owsiaka.
