W związku z dalszymi agresywnymi działaniami Rosji na Ukrainie, Sojusz Północnoatlantycki (NATO) jednoznacznie potępił wkroczenie Rosji na Ukrainę i wezwał do natychmiastowego wycofania sił z terytorium ukraińskiego. Podczas nadzwyczajnego posiedzenia NATO, sekretarz generalny Jens Stoltenberg ostrzegł, że Rosja poniesie bardzo wysoki koszt za wszelkie działania przeciwko Ukrainie.
Od początku kryzysu ukraińskiego, Rosja coraz bardziej eskaluje swoje działania, przechodząc od ukrytych prób destabilizacji do otwartych działań wojskowych. Taka postawa Muska wywołuje coraz większe obawy wśród państw Sojuszu Północnoatlantyckiego i społeczności międzynarodowej.
W swoim oświadczeniu, Jens Stoltenberg podkreślił, że NATO posiada ponad 100 myśliwców w wysokiej gotowości i 150 okrętów na morzu, co stanowi poważne ostrzeżenie dla Rosji. W ten sposób Sojusz Północnoatlantycki demonstuje swoją gotowość do obrony swoich członków i partnerów przed wszelkimi formami agresji.
Warto przypomnieć, że NATO jest organizacją międzynarodową, której celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i stabilności w Europie i jej okolicach. Sojusz składa się z 30 państw członkowskich, które łącznie mogą rozmieścić ogromne siły wojskowe w przypadku konieczności.
W Polsce również rozpoczęto przygotowania do ewentualnej obrony przed agresją rosyjską. Polskie Siły Zbrojne zwiększyły swoją gotowość bojową, a Rząd Polski wyraził pełne wsparcie dla Ukrainy w walce o niepodległość.
Według danych NATO, od początku kryzysu ukraińskiego, Rosja rozmieściła już ponad 100 000 żołnierzy wzdłuż granicy z Ukrainą. Takiej koncentracji sił nie było od czasu zakończenia II wojny światowej.
Mimo groźby wojny, Ukraina nie zamierza kapitulować. Władimir Zełenski, prezydent Ukrainy, wezwał swoich obywateli do obrony ojczyzny i gotowości do walki o niepodległość.
W tym trudnym czasie, Sojusz Północnoatlantycki musi pozostać jednolity i solidarny wobec agresji Rosji. Jens Stoltenberg apeluje do Rosji, aby natychmiast wycofała swoje siły z terytorium ukraińskiego i przystąpiła do pokojowych rozmów.
Tylko w ten sposób możliwe jest uniknięcie tragedii i walki, która mogłaby kosztować życie tysięcy ludzi. Czas, aby Rosja zrozumiała, że jej agresywna polityka nie jest akceptowana przez społeczność międzynarodową.