Michał „Joka” Marten, członek zespołu Kaliber 44 i pionier polskiego rapu, zmarł w wieku 48 lat. Informację o jego śmierci potwierdził jego młodszy brat, Abradab, również członek zespołu. Kaliber 44 to grupa, która od lat 90. XX wieku kształtowała polską scenę hip-hopową.
Joka, którego prawdziwe imię to Michał Marten, przyszedł na świat 12 maja 1977 roku. Był jednym z najbardziej znanych i cenionych raperów w Polsce, a jego teksty i muzyka były cenione przez fanów na całym świecie. Wraz z Kalibrem 44 nagrał cztery albumy studyjne, w tym debiutancką płytę „Księga Tajemnicza Prolog”, która ukazała się w 1996 roku i sprawiła, że grupa zdobyła ogromną popularność.
W 2000 roku Joka i Kaliber 44 otrzymali Fryderyka w kategorii „Album roku – rap/hip-hop”. To wielkie osiągnięcie otworzyło im drzwi do międzynarodowej kariery. Joka wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie kontynuował karierę muzyczną. Gdy wrócił do Polski, występował ze swoim bratem, Abradabem.
Joka miał na swoim koncie także współpracę z innymi wybitnymi artystami, takimi jak Miuosh, L.U.C., Fokus, Jimbek i Pokahontaz. Jego muzyka i teksty były zawsze pełne pasji i zdroworozsądku, co przyciągało do niego tysiące fanów.
Śmierć Joki to wielka strata dla polskiej sceny hip-hopowej. Fani i koledzy z branży muzycznej pożegnali go na swoich profilach w mediach społecznościowych. „Bracie byłeś i na zawsze będziesz legendą. Na zawsze w moim sercu i pamięci. Spoczywaj w pokoju Mistrzu” – napisał O.S.T.R. „Bardzo smutne wieści… Spoczywaj w pokoju, Joka” – dodał skład Wzgórze Ya-Pa-3.
Śmierć Joki pokazała, jak duży wpływ miał on na polską kulturę i muzykę. Jego dziedzictwo będzie żyło dalej, a jego muzyka i teksty będą zawsze przypominać o jego wielkim talencie i pasji.
Według danych z 2022 roku, polska scena hip-hopowa jest jedną z najszybciej rozwijających się na świecie. Polskie albumy hip-hopowe sprzedają się w ponad 100 tysiącach egzemplarzy rocznie, a koncerty hip-hopowe gromadzą tysiące fanów. Joka i Kaliber 44 byli pionierami tej sceny i ich muzyka pomogła kształtować ją w tym, czym jest dzisiaj.
Joka zmarł 4 września 2022 roku, ale jego muzyka i teksty będą zawsze żyć. Polska scena hip-hopowa straciła jednego ze swoich największych artystów, ale dziedzictwo Joki będzie żyło dalej, a jego muzyka i teksty będą zawsze przypominać o jego wielkim talencie i pasji.
