W odpowiedzi na coraz częstsze ekstremalne zjawiska pogodowe, niektóre kraje europejskie wprowadzają nowe rozwiązania w prawie pracy, takie jak urlop pogodowy. Czym dokładnie jest ten urlop i czy zostanie wprowadzony również w Polsce? Oto szczegóły.
Co to jest urlop pogodowy?
Urlop pogodowy to specjalny rodzaj urlopu, który pracownik może wykorzystać w sytuacji, gdy warunki pogodowe uniemożliwiają wykonywanie pracy, zwłaszcza w zawodach zależnych od pogody (np. budowlanych, rolniczych). W praktyce oznacza to, że jeśli z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych (np. ulewy, silne wiatry, mróz) pracownik nie może wykonywać swoich obowiązków, może otrzymać urlop pogodowy, czyli czas wolny od pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.
Przykład Hiszpanii
W odpowiedzi na katastrofalne powodzie, Hiszpania pod koniec 2024 roku wprowadziła dla pracowników prawo do czterodniowego, w pełni płatnego urlopu z powodu wystąpienia ekstremalnych warunków atmosferycznych. Uprawnienie to przysługuje w sytuacji, gdy oficjalne służby ogłoszą pomarańczowy lub czerwony alert pogodowy, a dotarcie do miejsca pracy jest niemożliwe. Urlop ten obejmuje przypadki takich zjawisk jak upały, gwałtowne ulewy czy śnieżyce. Hiszpania wprowadziła urlop pogodowy, który pozwala pracownikom na nieobecność w pracy przy zachowaniu 100 proc. wynagrodzenia w dniach z ekstremalnie wysokimi temperaturami.
Stan w Polsce
W Polsce, w ślad za przykładem Hiszpanii oraz w reakcji na krajowe wydarzenia pogodowe, takie jak gwałtowne powodzie, toczy się debata na temat wprowadzenia podobnych regulacji. Pomysł tak zwanego „urlopu pogodowego” zyskuje na popularności i jest przedmiotem dyskusji wśród ekspertów, związków zawodowych oraz organizacji pracodawców. Na chwilę obecną (połowa 2025 roku) rozmowy te mają charakter nieformalny i nie przełożyły się jeszcze na konkretne projekty legislacyjne ani oficjalne stanowiska rządu czy partnerów społecznych.
Aktualne przepisy w Polsce
W Polsce obecnie urlop pogodowy nie jest formalnie uregulowany w Kodeksie pracy jako odrębny rodzaj urlopu. Oznacza to, że prawo pracy nie przewiduje specjalnego urlopu z powodu złych warunków atmosferycznych. Jednak w praktyce, w niektórych branżach, szczególnie takich jak budownictwo czy rolnictwo, gdzie pogoda ma kluczowe znaczenie dla wykonywania pracy, stosuje się tzw. urlop pogodowy na podstawie umów między pracodawcą a pracownikiem lub regulaminów wewnętrznych firmy.
Zmiany w przepisach
Aby wprowadzić urlop pogodowy w Polsce, wymagałoby to zmiany Kodeksu pracy przy współpracy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Jak dotąd, w Polsce jednorazowo wprowadzono specjalne zwolnienia z pracy w czasie powodzi w 2024 roku. Pracownicy mogli wówczas skorzystać z 4 dodatkowych dni urlopu na żądanie, 20 dni na usuwanie skutków powodzi oraz do 5 dni dodatkowego urlopu godzinowego.
Dane liczbowe
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w 2024 roku w Polsce odnotowano 12 przypadków ekstremalnych warunków atmosferycznych, które mogłyby uzasadnić wprowadzenie urlopu pogodowego. W tym samym roku, Hiszpania wprowadziła urlop pogodowy dla pracowników, który pozwala im na nieobecność w pracy przy zachowaniu 100 proc. wynagrodzenia w dniach z ekstremalnie wysokimi temperaturami.
Wnioski
Wprowadzenie urlopu pogodowego w Polsce mogłoby być korzystne dla pracowników, którzy są narażeni na niekorzystne warunki atmosferyczne w trakcie pracy. Jednak wymagałoby to zmiany Kodeksu pracy i współpracy między Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. Warto rozważyć urlop pogodowy jako sposób na poprawę bezpieczeństwa i warunków pracy w Polsce.