W nadchodzących wyborach prezydenckich w Polsce, kandydaci Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki mają minimalną różnicę w sondażach, wynoszącą zaledwie 2 proc. To oznacza, że wynik wyborów może zależeć od wyborców innych kandydatów, takich jak Grzegorz Braun i Sławomir Mentzen. Jak wynika z analizy OKO.press, frekwencja będzie również kluczowym czynnikiem decydującym o wyniku wyborów.
Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”, Rafał Trzaskowski ma obecnie największe szanse na objęcie urzędu prezydenta, z 45,7 proc. poparcia. Natomiast Karol Nawrocki, popierany przez PiS, zdobył 43,61 proc. głosów. Różnica między nimi to jednak jedynie 2,09 proc.
W dniu wyborów, 1 czerwca, decyzja niezdecydowanych wyborców będzie kluczowa. OKO.press przeprowadził analizę możliwych scenariuszy i przepływów między elektoratami. W sondażu zapytano badanych: „Jakie jest prawdopodobieństwo, że odda Pan/Pani głos na Rafała Trzaskowskiego lub Karola Nawrockiego?” Przy takim rozkładzie głosów, wyniki sondażu przedstawiałyby się następująco:
* Wśród wyborców Sławomira Mentzena, 8 proc. chce głosować na Trzaskowskiego, 78 proc. na Nawrockiego, a 14 proc. jest niezdecydowanych.
* Wśród wyborców Grzegorza Brauna, jedynie 45 proc. planuje głosować w drugiej turze. Wśród nich 23 proc. to zwolennicy Trzaskowskiego, 61 proc. sympatycy Nawrockiego, a 16 proc. to osoby niezdecydowane.
* Wśród wyborców Szymona Hołownia, głosowanie zapowiada 70 proc. W tej grupie wyniki będą następujące: 82 proc. Trzaskowski, 10 proc. Nawrocki, 8 proc. niezdecydowanych.
W analizie OKO.press można zauważyć, że Rafał Trzaskowski może liczyć na determinację swoich wyborców. Aż 94 proc. z nich deklaruje, że zdecydowanie pójdzie głosować, a 6 proc., że raczej weźmie udział w wyborach. W przypadku Karola Nawrockiego wygląda to tak: 89 proc. jego zwolenników deklaruje zdecydowany udział w wyborach, a 11 proc. to „raczej głosujący”.
Według danych z poprzednich wyborów prezydenckich, frekwencja była kluczowym czynnikiem decydującym o wyniku wyborów. W 2015 roku, frekwencja wyniosła 48,96 proc., natomiast w 2020 roku – 64,51 proc. Jak się więc okazuje, frekwencja może być kluczowym czynnikiem decydującym o wyniku wyborów w tym roku również.
Warto również zauważyć, że kampania wyborcza może mieć wpływ na wynik wyborów. Według danych z Instytutu Badań Pollster, kampania wyborcza może zmienić opinie wyborców. W 2020 roku, kampania wyborcza zmieniła opinie wyborców w 15 proc. przypadków.
Podsumowując, wybory prezydenckie 2024 będą bardzo zaciętymi. Kandydaci Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki mają minimalną różnicę w sondażach, a decyzja niezdecydowanych wyborców będzie kluczowa. Frekwencja i kampania wyborcza będą również kluczowymi czynnikami decydującymi o wyniku wyborów. Warto się więc przygotować na niezwykle zacięte wybory.
