W ostatnich dniach w Polsce trwają spore kontrowersje wokół wyniku wyborów prezydenckich. Wiele osób i organizacji domaga się powtórzenia wyborów z powodu nieprawidłowości w liczeniu głosów. Jednym z głównych organizatorów protestu jest Stowarzyszenie Wolność Równość Demokracja oraz Inicjatywa Obywatelska Wolna Prokuratura.
W piątek, 27 czerwca, o godzinie 8:30 pod budynkiem Sądu Najwyższego, zorganizowany zostanie protest w sprawie nieprawidłowości w liczeniu głosów. Organizatorzy protestu domagają się ponownego przeliczenia wszystkich głosów we wszystkich komisjach wyborczych wraz ze sprawdzeniem głosów uznanych za nieważne. Ich zdaniem, jeśli w trakcie oględzin kart i ich przeliczania okazało się, że nieprawidłowości mają charakter systemowy, konieczne będzie powtórzenie wyborów prezydenckich.
Protest jest reakcją na brak informacji o realnych działaniach ze strony osób odpowiedzialnych za wyjaśnienie wszystkich wątpliwości dotyczących ujawnionych już publicznie nieprawidłowości w procesie głosowania i liczenia głosów. Organizatorzy protestu twierdzą, że przyszły Prezydent RP musi mieć silny i wiarygodny mandat pochodzący od wyborców, aby utrzymać szacunek dla Państwa Polskiego zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.
Warto przypomnieć, że Sąd Najwyższy 1 lipca o godz. 13 podejmie uchwałę ws. stwierdzenia ważności wyborów prezydenta. Do poniedziałku w SN zarejestrowano ponad 10 tys. protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP z ponad 50 tys. protestów, jakie wpłynęły do SN z różnych części kraju.
Minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar poinformował we wtorek, że prokuratury okręgowe w Jeleniej Górze, Włocławku, Opolu, Bielsku-Białej, Krakowie i Katowicach, wszczęły pierwszych 6 śledztw w sprawie nieprawidłowości w obwodowych komisjach wyborczych. Śledztwa dotyczą nieprawidłowości w Kamiennej Górze, Brześciu Kujawskim, Olesnie i Strzelcach Opolskich, Bielsku-Białej, Krakowie oraz Katowicach.
Wśród organizacji, które domagają się powtórzenia wyborów, są także Polska 2050 oraz Wiosna Roberta Biedronia. Ich przedstawiciele twierdzą, że wynik wyborów jest niewiarygodny i że konieczne jest przeprowadzenie nowych wyborów, aby zapewnić, że prezydent będzie miał wiarygodny mandat.
Warto zauważyć, że Komisja Europejska oraz Parlament Europejski zwróciły uwagę na nieprawidłowości w wyborach w Polsce. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, David Sassoli, wezwał władze polskie do przeprowadzenia śledztwa w sprawie nieprawidłowości w wyborach.
W tym kontekście, protest pod Sądem Najwyższym jest ważnym wydarzeniem, które może mieć wpływ na przyszłość polskiej demokracji. Wydarzenie to będzie też śledzone przez międzynarodową opinię publiczną, która jest zainteresowana rozwojem sytuacji w Polsce.
Podczas protestu, organizatorzy i uczestnicy będą domagać się prawidłowego i wiarygodnego wyniku wyborów, który będzie odzwierciedleniem woli obywateli. Będzie to także okazja do dyskusji na temat stanu polskiej demokracji i konieczności reform w celu wzmocnienia instytucji demokratycznych w Polsce.
Warto dodać, że nieprawidłowości w wyborach mogą mieć poważne konsekwencje dla stabilności i bezpieczeństwa w Polsce i w Europie. Dlatego też, Unia Europejska i inne organizacje międzynarodowe są zainteresowane rozwojem sytuacji w Polsce i wezwały władze polskie do przestrzegania standardów demokratycznych.
Wśród organizacji, które będą brały udział w proteście, są także Polskie Stronnictwo Ludowe, Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Partia Zieloni 2004. Ich przedstawiciele twierdzą, że wynik wyborów jest niewiarygodny i że konieczne jest przeprowadzenie nowych wyborów, aby zapewnić, że prezydent będzie miał wiarygodny mandat.
W tym kontekście, protest pod Sądem Najwyższym będzie ważnym wydarzeniem, które może mieć wpływ na przyszłość polskiej demokracji. Wydarzenie to będzie też śledzone przez międzynarodową opinię publiczną, która jest zainteresowana rozwojem sytuacji w Polsce.
