Radosław Sikorski, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, skomentował sprawozdanie Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) w sprawie wyborów prezydenckich. W programie „Fakty po Faktach” w TVN24, Sikorski odniósł się do treści dokumentu, który zawiera „bardzo mocne stwierdzenia” dotyczące incydentów, które mogły mieć wpływ na wynik głosowania.
W treści sprawozdania PKW czytamy: „PKW stwierdza, że w trakcie głosowania, szczególnie w dniu ponownego głosowania, miały miejsce incydenty mogące mieć wpływ na wynik głosowania. PKW pozostawia Sądowi Najwyższemu ocenę ich wpływu na wynik wyboru Prezydenta RP”. Sikorski skomentował te słowa, mówiąc, że to „bardzo mocne stwierdzenie”. Dodał także, że PKW zaleca rozstrzygnięcie tej sprawy przez sąd we właściwym składzie, uznany międzynarodowo.
Głos każdego Polaka musi być traktowany śmiertelnie poważnie, zaznaczył Sikorski. O ważności wyborów zdecyduje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. W rozmowie padło także pytanie o relacje z prezydentem elektem Karolem Nawrockim, który zapowiedział, że nie zgodzi się na nominację Bogdana Klicha na ambasadora w USA oraz Ryszarda Schnepfa na ambasadora we Włoszech.
Sikorski skomentował tę decyzję, mówiąc, że to „ruch we właściwą stronę”. Dodał, że prezydent Duda przez wiele miesięcy nie mianował nikogo, a teraz zaczął. Na pytanie, czy resort spraw zagranicznych wycofa się z nominacji ambasadorskich, jeśli Karol Nawrocki nie będzie chciał się na nie zgodzić, Sikorski odpowiedział, że „najpierw musi on zostać prezydentem”.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w wyborach prezydenckich w 2020 roku wzięło udział ponad 18,6 miliona uprawnionych do głosowania. Frekwencja wyniosła ponad 64%. W tym samym czasie, PKW zarejestrowała ponad 12 tysięcy zgłoszeń o nierównościach w trakcie głosowania.
W kontekście tych danych, Sikorski podkreślił, że głos każdego Polaka musi być traktowany śmiertelnie poważnie. Dodał, że PKW powinna rozstrzygnąć sprawę incydentów w trakcie wyborów, a Sąd Najwyższy powinien ocenić ich wpływ na wynik wyborów.
Warto także odnotować, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej i Rady Europy, co oznacza, że wybory w kraju powinny spełniać standardy międzynarodowe. W związku z tym, PKW i Sąd Najwyższy powinny działać w sposób niezależny i bezstronny, aby zagwarantować prawidłowy przebieg wyborów.
W konsekwencji, Sikorski i inni politycy powinni działać w sposób odpowiedzialny i przejrzysty, aby zapewnić, że wybory w Polsce będą wolne i uczciwe. To jest kluczowa kwestia dla demokracji w Polsce i dla stabilności w Europie.
