W niedzielę rano, polskie media obiegła informacja o śmierci legendarnego artysty i kompozytora Ryszarda Poznakowskiego. Mężczyzna odszedł w wieku 78 lat, pozostawiając za sobą bogaty dorobek artystyczny i tysiące zdumionych fanów.
Ryszard Poznakowski był członkiem zespołów Czarno-Czarni i Trubadurzy, gdzie komponował muzykę i pisał teksty dla takich znanych artystów jak Krzysztof Krawczyk, Alicja Majewska, Andrzej Zaucha czy Wojciech Gąssowski. Jego dorobek jest imponujący – napisał między innymi „Mały książę”, „Chałupy welcome to”, „Gdzie się podziały tamte prywatki”, „Bądź dziewczyną moich marzeń”, „Znamy się tylko z widzenia” oraz „Trzynastego”.
W ostatnich latach swojego życia Poznakowski zmagał się z chorobą, która dotknęła jego dłoni. Przypadłość przeszkadzała mu w swobodnej grze na instrumentach. Musiał przejść skomplikowaną operację. Jednak, jak ujawnił Marian Lichtman, przyjaciel artysty, to nie choroba dłoni była przyczyną jego odejścia. Poznakowski od pewnego czasu zmagał się z nowotworem złośliwym, który nasilił się w ostatnich miesiącach jego życia.
Według Piotra Kuźniaka, przyjaciela Poznakowskiego, artysta był chory na nowotwór złośliwy i niestety tak się to zakończyło. Od początku wiedzieliśmy o jego stanie zdrowia, ale choroba nasiliła się w ostatnich miesiącach. Lichtman dodał, że Poznakowski odszedł, a mógł żyć jeszcze przez wiele lat i dawać nam przyjemność z muzyki.
Ryszard Poznakowski odszedł w nocy z 30 listopada na 1 grudnia. Informacja o jego śmierci trafiła do mediów w niedzielę rano. Jego odejście to wielka strata dla polskiej muzyki i kultury. Pozostawił po sobie bogaty dorobek artystyczny i tysiące wdzięcznych fanów.
Warto dodać, że według danych GUS, w 2020 roku zmarło 423 000 osób w Polsce. Choroby nowotworowe są jednym z najczęstszych powodów śmierci w naszym kraju. Według Narodowego Instytutu Zdrowia, w 2020 roku zarejestrowano około 173 tys. nowych przypadków choroby nowotworowej w Polsce.
Dziś, zasmucona jest cała polska muzyka. Ryszard Poznakowski był legendą, która odeszła, pozostawiając po sobie niezapomniany ślad w historii polskiej muzyki. Odejście tak wielkiej postaci jest stratą nie tylko dla rodziny i przyjaciół, ale również dla tysięcy fanów, którzy kochali jego muzykę.
