Już w ten weekend, w nocy z 29 na 30 marca, zmiana czasu na letni 2025 nastąpi. O godzinie 2:00 w nocy zegary zostaną przestawione o godzinę do przodu, czyli na 3:00, co skutkuje skróceniem snu o jedną godzinę tej nocy. Ta zmiana czasu ma na celu optymalizację wykorzystania światła słonecznego, co skutkuje dłuższymi, jaśniejszymi popołudniami i mniejszym zużyciem energii elektrycznej.
Tradycja zmiany czasu ma swoje korzenie w 1973 roku, kiedy to większość krajów rozwiniętych gospodarczo wprowadziła tę praktykę w odpowiedzi na kryzys naftowy. Od 1996 roku kwestia ta jest regulowana przez prawo Unii Europejskiej. Obecnie czas letni stosuje się w około 70 krajach na świecie, w tym w większości państw europejskich.
Jednak od kilku lat w Unii Europejskiej toczy się debata na temat rezygnacji z tej praktyki. W 2018 roku Komisja Europejska przeprowadziła konsultacje społeczne, w których 84 proc. uczestników wyraziło poparcie dla zniesienia zmian czasu. Mimo to, dotychczas nie osiągnięto porozumienia w tej sprawie i zmiany czasu są nadal stosowane.
Zmiana czasu może również wpłynąć na wynagrodzenie osób pracujących w nocy. Pracownicy otrzymujący stałą stawkę godzinową lub miesięczną otrzymają pełne wynagrodzenie, mimo przepracowania godziny mniej. Natomiast w przypadku wynagrodzenia akordowego, za nieprzepracowaną godzinę otrzymają 60 proc. standardowego wynagrodzenia.
Warto pamiętać, że zmiana czasu może również wpłynąć na nasz organizm. Skrócenie snu może powodować zmęczenie, nietolerancję i trudności z koncentracją. Dlatego ważne jest, aby odpowiednio wcześniej przygotować się do zmiany czasu i dostosować swój rytm dnia.
Zmiana czasu w marcu 2021 roku miała być ostatnią w historii, zgodnie z dyrektywą UE z 2019 roku. Jednak pandemia COVID-19 pokrzyżowała te plany. Unia Europejska zażądała, aby państwa członkowskie kontynuowały stosowanie czasu letniego i zimowego przez kolejne pięć lat, czyli w latach 2022-2026.
Dla przykładu, jeśli ktoś pracuje w nocy i otrzymuje wynagrodzenie akordowe, to za nieprzepracowaną godzinę otrzyma 60 proc. standardowego wynagrodzenia. Wyniesie to około 24,00 zł (przy założeniu, że standardowe wynagrodzenie godzinowe wynosi 40,00 zł).
Warto przypomnieć, że zmiana czasu jest ważną kwestią, która dotyka nas wszystkich. Dlatego ważne jest, aby być świadomym szczegółów związanych z tą praktyką i dostosować swój rytm dnia odpowiednio wcześniej. W ten sposób możemy uniknąć niepożądanych konsekwencji i korzystać z dłuższych, jaśniejszych popołudni.
