W Polsce nadchodzące lata przyniosą znaczne zmiany w życiu codziennym każdego Polaka. Wiodąca przyczyna tych zmian to wprowadzenie nowego systemu opłat za emisje spalin ETS2, którego skutki będą odczuwalne dla każdego gospodarstwa domowego. Co to oznacza dla przeciętnego Polaka?

Nowy system ETS2, który wejdzie w życie w 2027 roku, to rozszerzenie istniejącego systemu handlu emisjami, który obejmie sektory budynków i transportu. Obecnie te sektory są zwolnione z opłat za emisje, ale już od 2027 roku będą musiały płacić za emisję spalin. W praktyce oznacza to, że za każdy litr paliwa, tonę węgla czy metr sześcienny gazu, użytkownicy będą musieli zapłacić więcej.

Jakie będą skutki dla gospodarstw domowych?

Wprowadzenie ETS2 będzie miało bezpośredni wpływ na budżety domowe. Koszty ogrzewania domów oraz korzystania z ciepłej wody wzrosną. Tankowanie samochodów również stanie się droższe. Według szacunków, nowe opłaty mogą oznaczać dla przeciętnego gospodarstwa domowego dodatkowe koszty rzędu kilku tysięcy złotych rocznie.

Rząd planuje działania osłonowe

Wiceminister klimatu Jan Szyszko poinformował, że rząd pracuje nad programami osłonowymi, które mają złagodzić skutki wprowadzenia systemu ETS2. „Wprowadzenie nowego systemu może być szczególnie dotkliwe dla osób mniej zamożnych” – przyznaje wiceminister Szyszko. Działania te mają na celu wsparcie gospodarstw domowych, które mogą najbardziej odczuć nowe obciążenia finansowe.

Jak Polacy mogą przygotować się na te zmiany?

Dla przeciętnego Polaka oznacza to, że w najbliższych latach będzie musiał przeznaczyć więcej środków na podstawowe potrzeby, takie jak ogrzewanie domu czy dojazd do pracy. Wzrost cen paliw przełoży się również na wyższe ceny towarów i usług, co może dodatkowo obciążyć budżety domowe. Aby być przygotowanym na te zmiany, warto już teraz planować budżet domowy z uwzględnieniem wyższych kosztów energii i paliw.

Czy Polska jest gotowa na te zmiany?

Według danych GUS, w Polsce w 2020 roku zużyto około 13,4 mln ton paliw płynnych, a emisja CO2 z sektora transportu wyniosła około 22,5 mln ton. Wprowadzenie systemu ETS2 będzie wymagało dostosowania się i poszukiwania nowych, bardziej efektywnych sposobów korzystania z energii. Rząd zapowiada programy osłonowe, które mają złagodzić skutki tych podwyżek, jednak ostateczne koszty i tak będą odczuwalne.

Wobec tych faktów, Polacy powinni przygotować się na te zmiany, planując budżet domowy z uwzględnieniem wyższych kosztów energii i paliw. Warto już teraz poszukiwać nowych, bardziej efektywnych sposobów korzystania z energii i paliw, aby móc dostosować się do nowych warunków.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.
Exit mobile version