Close Menu
    Facebook X (Twitter)
    Facebook X (Twitter)
    Plotkosfera.plPlotkosfera.pl
    • Aktualności
    • Plotki i gwiazdy
    • Sport
    Plotkosfera.plPlotkosfera.pl
    Strona główna » Aktualności » Afera o wykształcenie Roberta Lewandowskie. „Robert wcale nie studiował w Łodzi”

    Afera o wykształcenie Roberta Lewandowskie. „Robert wcale nie studiował w Łodzi”

    Damian Pośpiech2024-07-17
    Facebook Twitter WhatsApp Telegram Email
    Lewandowski
    Lewandowski

    Sprawa dotycząca tytułu magistra Roberta Lewandowskiego nabiera nowych barw. Były menedżer piłkarza, Cezary Kucharski, twierdzi, że Lewandowski nie mógł zdobyć tego tytułu na łódzkiej uczelni. Jedna z wykładowczyń, dr Barbara Mrozińska, również potwierdza, że nigdy nie widziała piłkarza na oczy, mimo że ten rzekomo zdał u niej dwa egzaminy.

    Podejrzane dyplomy z łódzkich uczelni

    Na początku warto przedstawić główne postaci tej sprawy. Oprócz Roberta Lewandowskiego i jego żony Anny, kluczowymi postaciami są dr hab. Zbigniew D. i dr Barbara Mrozińska. Zbigniew D. jest uznawany przez śledczych za jednego z głównych autorów tej afery, pracował na uczelniach, gdzie Lewandowski miał rzekomo zdobyć dyplom. Dr Mrozińska natomiast wykładała na jednej z tych uczelni i wniosła nowe światło na tę sprawę.

    Lewandowski zdobył tytuł magistra na Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie w Warszawie, o czym sam chętnie informował. Natomiast nigdy nie chwalił się innymi dyplomami, które rzekomo posiada.

    Dyplomy licencjata i magistra

    Piłkarz miał zdobyć tytuł licencjata na Wyższej Szkole Edukacji Zdrowotnej i Nauk Społecznych w Łodzi oraz tytuł magistra na Uczelni Nauk Społecznych. Pierwsza z tych uczelni już nie istnieje, a działalność prowadzi druga pod jej dawnym adresem. W pierwszej Zbigniew D. był kanclerzem, a w drugiej wykładowcą, gdzie jego żona była rektorem.

    Trzy lata temu sprawę opisał Onet, wskazując również, że w śledztwie pojawiały się nazwiska innych piłkarzy, takich jak Arkadiusz Milik i Jacek Góralski. Szczególnie Góralski zaprzeczył wszystkiemu, twierdząc, że nie mógł zdobyć dyplomu uczelni, skoro nie ma nawet matury.

    Dr Barbara Mrozińska: „Robert Lewandowski u mnie nie zdawał”

    Dr Barbara Mrozińska, socjolożka i prezeska prywatnej telewizji Toya w Łodzi, oświadczyła na Twitterze: „Robert Lewandowski kupił dyplom w prywatnej uczelni w Łodzi. Piszę to z całą odpowiedzialnością, bo 'zdał’ u mnie dwa egzaminy. O wszystkim dowiedziałam się podczas przesłuchania jako świadek w tej obrzydliwej sprawie”.

    Na obu fikcyjnych egzaminach Lewandowski dostał trójki, jednak w internetowym systemie przy ocenach piłkarza z jej przedmiotu nie było jej podpisu. Dr Mrozińska prowadziła papierowe listy obecności na swoich zajęciach i nie odnotowała na nich obecności Lewandowskiego.

    Cezary Kucharski: „Lewy nie studiował w Łodzi”

    Cezary Kucharski, były menedżer Lewandowskiego, stwierdza, że piłkarz nie mógł studiować w Łodzi w latach, gdy zdobywał wykształcenie. Kucharski wskazuje, że ich współpraca skończyła się w sądzie, gdzie Lewandowski oskarżył Kucharskiego o szantaż.

    W latach 2010-2018, kiedy Kucharski zarządzał karierą Lewandowskiego, piłkarz studiował w Warszawie. Kucharski jest pewny, że gdyby Lewandowski studiował w Łodzi, wiedzieliby o tym. „Na pewno byśmy o tym wiedzieli. Zajmowaliśmy się układaniem jego kalendarza pobytów w Polsce. Pamiętam, że były problemy, żeby Lewy spotkał się ze sponsorami, z którymi miał podpisane kontrakty. Jego mama narzekała mi, że Robert nie ma dla niej czasu. Nie sądzę więc, by w tym czasie jeździł do Łodzi i studiował” – mówi Kucharski.

    Afera dyplomowa trwa

    Informator Onetu z organów śledczych wskazuje, że motorem napędowym do zdobycia dyplomów w Łodzi miała być żona Roberta, Ania. Znajomość z łódzkim naukowcem Zbigniewem D. miała ułatwić zdobycie dyplomów. „Znając Lewandowskiego, jego otoczenie, jego żonę, to dla mnie to jest wiarygodne, co piszą media. On mógł ten dyplom kupić, albo uzyskać w ramach jakiejś wymiany barterowej” – podsumowuje Cezary Kucharski.

    Śledztwo w sprawie podejrzanych dyplomów trwa już pięć lat w Gdańsku. Uczelnia Nauk Społecznych pozwała Onet, który jako pierwszy opisał proceder, jednak postępowanie nadal się toczy. Robert Lewandowski odmówił Onetowi odpowiedzi na pytania, deklarując, że opowie o wszystkim śledczym. Na razie jednak nie planują oni wezwać go na przesłuchanie.

    Robert Lewandowski
    Google News Icon

    Obserwuj nasze artykuły na Google News

    Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

    Share. Facebook Twitter WhatsApp Telegram Email
    Ostatnie WPISY

    Wybory Prezydenckie 2025: Kto Zostanie Nowym Prezydentem Polski?

    Wybory Prezydenckie 2025: Czy Rafał Trzaskowski Wygrał?

    Wybory prezydenckie 2025: Zaskakujące wyniki sondażu exit poll

    Wybory Prezydenckie 2023: Analiza Wyników

    SOCIAL
    • Facebook
    • X (Twitter)
    WŁAŚCICIEL

    Pol-Media
    Warszawa
    ul. Grzybowska 9
    Polecana witryna: newsnadzis.pl

    RSS
    REDAKCJA

    REDAKTOR NACZELNY:
    Damian Pośpiech

    Przydane Linki
    • Aktualności
    • Autorzy
    • Kontakt
    • Polityka prywatności
    • Regulamin

    Wszystkie prawa zastrzeżone © 2025 Plotkosfera.pl

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.