Europa stoi przed wieloma wyzwaniami w zakresie bezpieczeństwa, dlatego też Anders Fogh Rasmussen, były sekretarz generalny NATO i były premier Danii, przedstawił plan obronny dla Europy, zatytułowany „Wolność nie jest za darmo”. Jego zdaniem, wydatki państw europejskich na obronność muszą wzrosnąć do 4 proc. PKB do 2028 r. Plan ten ma posłużyć jako środek odstraszający Rosję, a częściowo, aby mieć pewność, że można działać niezależnie od Stanów Zjednoczonych.
Pierwszym punktem planu jest zwiększenie wydatków na obronność do 4 proc. PKB do 2028 r. Jak podkreśla Rasmussen, jest to konieczne, aby Europa mogła się bronić przed potencjalnymi zagrożeniami. Według danych NATO, w 2020 r. średnie wydatki na obronność w Europie wyniosły około 1,3 proc. PKB. Oznacza to, że państwa europejskie muszą znacznie zwiększyć swoje wydatki na obronność, aby osiągnąć cel wyznaczony przez Rasmussena.
Kolejnym punktem planu jest zmobilizowanie prywatnego kapitału do inwestowania w sektor zbrojeniowy. Rasmussen proponuje zmianę przepisów i ustalenie celów dotyczących lokowania oszczędności. Obecnie, wiele funduszy oszczędnościowych czy emerytalnych ma w swoich statutach zapisy o zakazie zakupu akcji spółek produkujących broń. Rasmussen uważa, że należy zmienić te przepisy, aby umożliwić inwestowanie w sektor zbrojeniowy.
Trzecim punktem planu jest „strategiczne ukierunkowanie funduszy publicznych na potencjał wojskowy, a prywatnych na rozwój przewagi technologicznej Europy”. Rasmussen uważa, że państwa europejskie powinny stworzyć nowe mechanizmy, np. poprzez emisję obligacji, w celu przyciągnięcia prywatnego kapitału i zebrania 350 mld euro na inwestycje obronne do 2030 r.
Czwarty punkt planu dotyczy wspierania innowacji w obronności we współpracy z Ukrainą, która zbudowała najbardziej innowacyjną armię w historii. Rasmussen uważa, że Europa powinna współpracować z Ukrainą, aby rozwijać nowe technologie i innowacje w sektorze obronności.
Piątym i ostatnim punktem planu jest „wspieranie innowacji w obronności we współpracy z Ukrainą”. Rasmussen uważa, że Europa powinna współpracować z Ukrainą, aby rozwijać nowe technologie i innowacje w sektorze obronności.
Według danych NATO, wydatki na obronność w Europie wyniosły w 2020 r. około 240 mld euro. Oznacza to, że państwa europejskie muszą znacznie zwiększyć swoje wydatki na obronność, aby osiągnąć cel wyznaczony przez Rasmussena. Plan Rasmussena ma być przedstawiony na Szczycie Demokracji w Kopenhadze, sympozjum organizowanym przez jego własną fundację.
Gośćmi trwającego do środy sympozjum w Kopenhadze są m.in. szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, premier Chorwacji Andrej Plenković, były premier W. Brytanii David Cameron, a także była prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen. Sympozjum ma na celu dyskusję o bezpieczeństwie i obronności w Europie i na świecie.
Warto zauważyć, że plan Rasmussena jest zgodny z celami NATO, które również promuje zwiększenie wydatków na obronność w Europie. Według danych NATO, w 2020 r. tylko 10 państw członkowskich NATO osiągnęło cel 2 proc. PKB na obronność. Oznacza to, że większość państw europejskich musi znacznie zwiększyć swoje wydatki na obronność, aby osiągnąć ten cel.
Wnioski z planu Rasmussena są następujące:
* Europa musi zwiększyć swoje wydatki na obronność do 4 proc. PKB do 2028 r.
* Należy zmobilizować prywatny kapitał do inwestowania w sektor zbrojeniowy.
* Państwa europejskie powinny stworzyć nowe mechanizmy, np. poprzez emisję obligacji, w celu przyciągnięcia prywatnego kapitału i zebrania 350 mld euro na inwestycje obronne do 2030 r.
* Europa powinna współpracować z Ukrainą, aby rozwijać nowe technologie i innowacje w sektorze obronności.
Plan Rasmussena jest krokiem w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa w Europie i na świecie. Jednakże, aby osiągnąć te cele, państwa europejskie muszą być gotowe do podjęcia się poważnych wyzwań i inwestycji w sektor obronności.