W ostatnich dniach sytuacja na Ukrainie uległa znacznemu zaostrzeniu. Projekt DepState, który monitoruje sytuację na froncie, poinformował, że sobota była najcięższym dniem na frontach Ukrainy od początku 2025 roku. Doszło do aż 250 starć bojowych, co wskazuje na niezwykle dużą intensywność działań Rosjan.
Sztab Generalny Ukrainy ogłosił, że w sobotę doszło do co najmniej 250 ataków na pozycje ukraińskie, co potwierdza informacje projektu DepState. Ataki rosyjskie skupiły się przede wszystkim na okolicach miast Pokrowsk i Kurachowe, a także miejscowości Wełyka Nowosiłka w obwodzie donieckim. Ogólna liczba ataków rosyjskich wzrosła aż o dwa i pół razy w porównaniu z dniem poprzednim, jak podkreśliła ukraińska armia.
Sytuacja na Ukrainie jest przedmiotem zunifikowanego zainteresowania na arenie międzynarodowej. 12 lutego 2025 roku prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, przeprowadził 90-minutową rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem. W jej trakcie obaj liderzy uzgodnili, że niezwłocznie rozpoczną negocjacje pokojowe, mające na celu zakończenie działań wojennych na Ukrainie. Dodatkowo Trump ogłosił planowane spotkanie z Putinem w Arabii Saudyjskiej, co wzbudziło niepokój wśród europejskich sojuszników oraz ukraińskich władz.
Obawy dotyczą głównie możliwości ustępstw na rzecz Rosji, które mogłyby nie uwzględniać w pełni interesów Kijowa. Na te działania zareagował prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, podkreślając potrzebę aktywnego zaangażowania Europy w proces pokojowy. Zaznaczył, że „żadne decyzje dotyczące Ukrainy nie mogą być podejmowane bez jej udziału”.
Sekretarz obrony USA, Pete Hegseth, dodał, że pełne odzyskanie przez Ukrainę okupowanych terytoriów, w tym Krymu, wydaje się mało prawdopodobne. Podobnie niepewna pozostaje perspektywa członkostwa Ukrainy w NATO. Takie stanowisko spotkało się z krytyką europejskich sojuszników, którzy obawiają się, że może ono osłabić pozycję negocjacyjną Ukrainy i wpłynąć na stabilność regionu.
Według danych ONZ, od początku konfliktu na Ukrainie zginęło już ponad 8 000 cywilów, a ponad 13 000 zostało rannych. Ukraińska armia szacuje, że straty rosyjskie są znacznie wyższe, sięgając nawet 100 000 zabitych i rannych.
Sytuacja na Ukrainie jest również przedmiotem zainteresowania dyplomatów z całego świata. Unia Europejska i Stany Zjednoczone zapowiedziały dalsze sankcje gospodarcze wobec Rosji, jeśli ta nie zaprzestanie agresji na Ukrainie. NATO również zapowiedziało dalsze wsparcie militarne dla Ukrainy, w celu umocnienia jej pozycji negocjacyjnej.
W związku z tym, Ukraińska armia kontynuuje walkę o odzyskanie utraconych terytoriów. Rosja również nie semble być skłonna do ustępstw, co może oznaczać dalsze zaostrzenie konfliktu.
Jednak nie wszystko jest jeszcze stracone. Negocjacje pokojowe mogą jeszcze odbyć się, a Unia Europejska i Stany Zjednoczone mogą odegrać ważną rolę w procesie pokojowym. Ukraina również może liczyć na wsparcie ze strony swoich sojuszników, co może pomóc w odzyskaniu utraconych terytoriów i zakończeniu konfliktu.