W nocy z soboty na niedzielę w krakowskiej Nowej Hucie doszło do skandalicznej kradzieży, która sparaliżowała lokalną komunikację tramwajową. Złodzieje zabrali kilkadziesiąt metrów kabli miedzianych, niezbędnych do zasilania trakcji tramwajowej. MPK oraz ZUE pracują nad szybkim przywróceniem ruchu, ale według ekspertów naprawa może potrwać nawet do poniedziałku.
Szczegóły kradzieży – co zginęło?
Do kradzieży doszło w nocy na skrzyżowaniu ulic Igołomskiej i Bardosa. Jak poinformowała Małgorzata Kwalec, rzeczniczka ZUE, złodzieje zabrali miedzianą linkę o symbolu „120”, która jest wartościowym towarem na czarnym rynku. „To pierwsza kradzież na taką skalę, z jaką się spotkaliśmy” – dodaje Kwalec. Złodzieje działali szybko i skutecznie, zostawiając za sobą duże straty.
Paraliż komunikacyjny – które linie tramwajowe nie kursują?
Z powodu kradzieży, tramwaje linii 10, 21 oraz 22 zostały skierowane na objazdy. Ruch został wstrzymany na odcinku Ujastek Mogilski – Igołomska. MPK Kraków, aby zminimalizować utrudnienia, uruchomiło autobusy zastępcze kursujące na trasach:
- Pl. Centralny – Kombinat (przez ul. Ptaszyckiego)
- Pl. Centralny – Kopiec Wandy – Pleszów
Pomimo szybkiej reakcji, wiele osób musiało zmienić swoje codzienne plany, a korki w rejonie Nowej Huty nasiliły się.
Szacowane straty i czas naprawy
Straty finansowe są znaczne – według wstępnych szacunków naprawa trakcji może kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych. Firma ZUE intensywnie pracuje nad przywróceniem normalnego ruchu tramwajowego, jednak pełna naprawa może potrwać do poniedziałku. Specjaliści nie wykluczają, że powrót do pełnej funkcjonalności może zająć więcej czasu, jeśli napotkają dodatkowe komplikacje.
Kradzieże miedzi – problem, który narasta
Kradzieże miedzianych elementów infrastruktury to problem, który narasta w Polsce. Miedź jest cenionym surowcem, a jego ceny na rynkach światowych stale rosną, co sprawia, że złodzieje coraz częściej sięgają po takie rozwiązania. Działania te nie tylko powodują znaczne straty finansowe, ale również utrudniają codzienne życie mieszkańcom.
Policja prowadzi dochodzenie, jednak sprawcy kradzieży na razie pozostają nieuchwytni. Monitoring oraz lokalne patrole mają zwiększyć bezpieczeństwo w tej części miasta.
Czy można było tego uniknąć?
Problem z zabezpieczeniem miedzianych kabli trakcji tramwajowej jest trudny do rozwiązania. Kosztowność zabezpieczeń sprawia, że nie są one standardem. W związku z powtarzającymi się kradzieżami, coraz więcej miast rozważa dodatkowe środki ochrony infrastruktury publicznej.
Co dalej z ruchem tramwajowym w Krakowie?
Mieszkańcy Nowej Huty mogą spodziewać się poważnych utrudnień w najbliższych dniach. Władze miasta apelują o korzystanie z alternatywnych środków transportu, takich jak rowery czy auta, aby uniknąć zatłoczonych autobusów zastępczych.
2 komentarze
Dawniej w tym miejscu w nocy były patrole Straży Miejskiej. Od miesiąca jakby zapadli się pod ziemię… złodzieje to wykorzystali.. hmm… braki kadrowe a jest tam co kraść
Czy złodziejami som widlarze?