W związku z podejrzeniami oszustw finansowych na szkodę Unii Europejskiej, Prokuratura Europejska (EPPO) wszczęła dochodzenie w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych dotacji z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) dla branży HoReCa. Jak podaje RMF FM, EPPO zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie kontrowersyjnych wydatków, które miały być przeznaczone na modernizację i rozwój firm po pandemii.
Decyzja EPPO jest odpowiedzią na zgłoszenia o możliwych nieprawidłowościach w wydawaniu unijnych funduszy. Rzeczniczka Prokuratury Europejskiej, Tine Hollevoet, potwierdziła, że „nie może podać żadnych dalszych szczegółów, aby nie narażać toczącego się śledztwa”. Po zbadaniu sprawy, Prokuratura Europejska uznała, że podejrzenia są na tyle poważne, że mogą naruszać interesy finansowe Unii Europejskiej.
To dało podstawę do formalnego wszczęcia dochodzenia. Jak podaje RMF FM, minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział przekazanie sprawy europejskim organom. Jak mówił, polska prokuratura, która wszczęła postępowanie sprawdzające, ma obowiązek przekazać sprawę prokuratorom europejskim.
Afera KPO wybuchła w związku z kontrowersjami dotyczącymi wydatkowania środków z Krajowego Planu Odbudowy, przeznaczonych dla sektora HoReCa. W ramach tych dotacji, które miały wspierać modernizację i rozwój firm po pandemii, przedsiębiorcy ubiegali się o fundusze na zaskakujące cele.
Do publicznej wiadomości trafili informacje, że firmy starały się o dofinansowanie na m.in. zakup jachtów, saun, solariów, mobilnych ekspresów do kawy, a nawet wirtualnych strzelnic czy wymianę mebli. Afera wyszła na jaw, kiedy na stronie internetowej Krajowego Planu Odbudowy pojawiła się mapa, ukazująca przedsiębiorstwa, które otrzymały dotacje, a następnie w sieci zaczęły pojawiać się liczne przykłady kontrowersyjnych inwestycji.
Według danych z Krajowego Planu Odbudowy, w ramach którego udzielono ponad 13 miliardów złotych w postaci dotacji i pożyczek, co najmniej 2,5 miliarda złotych trafiło do firm, które złożyły wnioski o dofinansowanie na celu niezwiązane z rozwojem gospodarczym czy modernizacją.
Prokuratura Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych dotacji z Krajowego Planu Odbudowy dla branży HoReCa. To oznacza, że śledztwo ma na celu ustalenie, czy doszło do oszustw finansowych na szkodę Unii Europejskiej.
W przypadku potwierdzenia podejrzeń, może to mieć znaczące konsekwencje dla firm, które otrzymały dotacje na nieprawidłowe cele. Według prawa unijnego, firmy, które zostały uznane za winne oszustw finansowych, mogą być zobowiązane do zwrotu całej kwoty otrzymanych dotacji, a także mogą ponieść dodatkowe kary finansowe.
Warto zauważyć, że Prokuratura Europejska jest niezależną instytucją, która ma za zadanie ochronę interesów finansowych Unii Europejskiej. Prokuratorzy europejscy są wybierani na 7 lat przez ważne instytucje unijne, co gwarantuje ich niezależność i obiektywizm w prowadzonych śledztwach.
W związku z tym, że afera KPO wybuchła w Polsce, Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało współpracę z Prokuraturą Europejską w celu wyjaśnienia sprawy. Jak podaje RMF FM, minister sprawiedliwości Waldemar Żurek oświadczył, że „polska prokuratura, która wszczęła postępowanie sprawdzające, ma obowiązek przekazać sprawę prokuratorom europejskim”.
To dowód, że władze polskie poważnie traktują sprawę oszustw finansowych w sektorze HoReCa i są gotowe współpracować z europejskimi organami w celu wyjaśnienia sprawy i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.
