W środę, 14 maja 2025, aura w naszym kraju nadal pozostaje pod wpływem wyżu, co przynosi słoneczne dni, ale wiąże się też z napływem chłodniejszych mas powietrza. Nadchodzący dzień przyniesie deszcz, choć lokalnie słońce może przebić się przez chmury. Niewykluczone są także burze, którym towarzyszyć będzie porywisty wiatr.
Zgodnie z komunikatem Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w środę sytuacja baryczna nad Europą będzie zróżnicowana – przeważać będą układy niskiego ciśnienia, jednak pogodę w pasie od Morza Północnego po Morze Czarne, w tym w Polsce, kształtować będzie klin wyżu znad Wysp Owczych. Większa część terytorium Polski znajdzie się pod jego wpływem. Jednak stopniowo od północy i wschodu postępować będzie strefa obniżonego ciśnienia, powiązana z aktywnymi niżami zlokalizowanymi nad północną Skandynawią i północno-zachodnimi regionami Rosji.
Początkowo oddychać będziemy powietrzem o charakterze arktycznym, które jednak od strony północnego zachodu będzie wypierane przez napływające cieplejsze powietrze polarne o cechach morskich. W ciągu dnia, w środę, możemy spodziewać się zachmurzenia na ogół umiarkowanego, okresami przechodzącego w duże. Prognozowane są opady deszczu, które wystąpią w wielu regionach kraju, ze szczególnym nasileniem na północy i wschodzie, gdzie deszcz miejscami może mieć umiarkowane natężenie, a suma opadów lokalnie może osiągnąć 10 mm.
Na wschodnich i centralnych obszarach Polski niewykluczone są lokalne burze. Najwyższa temperatura w najcieplejszym momencie dnia w środę, 14 maja 2025, wyniesie od 12 do 14 stopni Celsjusza – takie wartości odnotowane zostaną na północy i wschodzie kraju oraz w obszarach podgórskich Karpat. W centrum Polski termometry wskażą około 18 stopni Celsjusza, natomiast na zachodzie temperatura może dojść do 21 stopni Celsjusza.
Wyraźnie chłodniej będzie na Półwyspie Helskim, gdzie spodziewana jest temperatura około 10 stopni Celsjusza. Wiatr będzie przeważnie słaby i umiarkowany, momentami jednak dość silny i porywisty, osiągając prędkość w porywach do 55 km/h. Wiać będzie głównie z kierunków północno-zachodniego i zachodniego. W trakcie burz możliwe są silniejsze porywy wiatru, dochodzące do 65 km/h.
W nocy ze środy na czwartek zachmurzenie z opadami deszczu będzie przesuwać się na południowy wschód, a nad ranem swoim zasięgiem obejmie całą południową część kraju. Temperatura minimalna w nocy spadnie do kilku stopni Celsjusza. Najchłodniej będzie na północnym wschodzie, gdzie termometry mogą wskazać wartości w okolicach 0 stopni Celsjusza. Warto sprawdzić aktualne prognozy pogody, aby być na bieżąco z warunkami atmosferycznymi w Twoim regionie.
Według danych meteorologicznych, w ciągu najbliższych dniów temperatura w Polsce może się zmieniać. Na przykład, w Gdańsku temperatura może wynieść około 12 stopni Celsjusza, natomiast w Warszawie może dojść do 18 stopni Celsjusza. W Krakowie temperatura może wynieść około 15 stopni Celsjusza.
Warto pamiętać, że pogoda może się zmieniać w każdej chwili, dlatego należy sprawdzać aktualne prognozy, aby być na bieżąco z warunkami atmosferycznymi. Źródła: Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Dane meteorologiczne.