Ostatnio, fiński minister obrony Antti Häkkänen poinformował o pojawieniu się nowego elementu w aktywności Rosji na Morzu Bałtyckim. Chodzi o operowanie tankowców z tzw. floty cieni w Zatoce Fińskiej.
Flota cieni to nieoficjalna sieć tankowców wykorzystywanych przez Rosję do transportu ropy i obchodzenia międzynarodowych sankcji. Statki te często wyłączają systemy śledzenia i operują pod fałszywymi bancerami. Co i rusz to w związku z ich aktywnością dochodzi do incydentów pomiędzy Estonią i Finlandią, a Rosją.
Według danych, w 2022 roku Rosja wywołała aż 17 incydentów w rejonie Zatoki Fińskiej, z czego 12 dotyczyło naruszenia przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty wojskowe. Wśród nich znajdują się także incydenty z udziałem tankowców, które próbowały ominąć kontrolę marynarki estońskiej i fińskiej.
Jeden z ostatnich incydentów miał miejsce 13 maja, gdy estońska marynarka chciała przeszukać tankowiec Jaguar. Niepokój budzi także rosnąca aktywność rosyjskich sił powietrznych. W miniony piątek, fińskie Ministerstwo Obrony poinformowało o naruszeniu przestrzeni powietrznej przez dwa rosyjskie samoloty wojskowe.
Do incydentu doszło w rejonie Porvoo na południu Finlandii, gdzie maszyny wtargnęły w fińską przestrzeń powietrzną na około dwie minuty, wchodząc na kilkaset metrów w głąb terytorium. Fińskie siły powietrzne zidentyfikowały typy samolotów i natychmiast podjęły działania.
W związku z incydentem, w poniedziałek do fińskiego MSZ wezwano rosyjskiego ambasadora. Mimo rosnącej presji ze strony Moskwy, Häkkänen zapewnia, że Finlandia pozostaje bezpieczna dzięki bliskiej współpracy z sojusznikami z NATO i stabilnej polityce obronnej.
Jednocześnie nie ukrywa, że Kreml wyraźnie wzmacnia swoje zdolności militarne pod granicą jego kraju i wykazuje agresywną postawę wobec Europy. – Nie widzę bezpośredniego zagrożenia dla Finlandii. Ale Rosja rozbudowuje swoje siły zbrojne i jest agresywnym oraz niebezpiecznym sąsiadem dla całej Europy. To jasne. Mimo tych zmian i ryzyka związanego z bliskością Rosji, Finowie mogą zachować spokój – podkreślił Häkkänen.
Według danych z 2022 roku, Finlandia wydała około 5,5 miliardów euro na obronę, co stanowi około 2,2% jej PKB. W porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej, Finlandia zajmuje siódme miejsce pod względem wydatków na obronę.
Rosja z kolei wydała w 2022 roku aż 65 miliardów dolarów na obronę, co stanowi około 4,3% jej PKB. To oznacza, że Rosja jest jednym z największych wydawców na obronę na świecie.
Mimo tych danych, Häkkänen podkreśla, że Finlandia jest gotowa do obrony swojego terytorium i interesów. – Finlandia ma stabilną politykę obronną i jest bezpieczna. Mimo rosnącej presji ze strony Rosji, Finlandia pozostaje spokojna i zdecydowana do obrony swoich interesów – powiedział Häkkänen.
Warto dodać, że Finlandia i Rosja mają długą historię konfliktów i współpracy. W latach 1809-1917, Finlandia była pod panowaniem Rosji, a w latach 1939-1940 i 1941-1944, Finlandia i Rosja walczyły ze sobą w wojnie zimowej i wojnie kontynuacyjnej.
Obecnie, Finlandia i Rosja mają wspólną granicę o długości około 1340 kilometrów. Mimo tych historycznych i geograficznych powiązań, Finlandia i Rosja mają różne interesy i cele polityczne. Finlandia jest członkiem Unii Europejskiej i NATO, podczas gdy Rosja jest członkiem WNP i OUBZ.
W związku z tym, Finlandia i Rosja mają różne perspektywy na przyszłość Europy i świata. Finlandia opowiada się za integracją europejską i współpracą między krajami, podczas gdy Rosja opowiada się za suwerennością i niezależnością krajów.
To oznacza, że Finlandia i Rosja będą musiały znaleźć sposób, aby współpracować ze sobą w różnych obszarach, takich jak gospodarka, bezpieczeństwo i środowisko. Mimo różnic, Finlandia i Rosja mają wspólne interesy i cele, takie jak utrzymanie pokoju i stabilności w regionie.