W ostatnich tygodniach polityka Donalda Trumpa, prezydenta Stanów Zjednoczonych, wywołała wiele kontrowersji i obaw wśród międzynarodowych obserwatorów. Jego atak na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego może oznaczać początek nowego ładu światowego, w którym Stany Zjednoczone odejdą od swojej roli lidera świata.
Wall Street Journal komentuje, że Trump najwyraźniej zmierza do porzucenia ścieżki, na której dyplomacja USA pozostawała od dekad. „W ciągu zaledwie czterech tygodni Trump radykalnie zmienił kierunek amerykańskiej polityki zagranicznej, sprawiając, że Stany Zjednoczone stały się mniej wiarygodnym sojusznikiem i wycofały się z globalnych zobowiązań w sposób, który może radykalnie zmienić relacje USA ze światem” – czytamy.
Washington Post zwraca uwagę, że „wojna na słowa” między Trumpem a Zełenskim wywołuje obawy, że odejście od prowadzonej od dziesięcioleci polityki USA wobec Rosji i trzech lat niezłomnego wspierania Ukrainy może doprowadzić do najbardziej znaczącej reorganizacji geopolitycznej od czasu II wojny światowej.
Zdaniem New York Times, Republikanie zasiadający w Kongresie albo mocno złagodzili krytykę wobec Trumpa, albo w ogóle nie zabierają głosu w sprawie jego działań i oświadczeń. „Liderzy Partii Republikańskiej i senatorzy odgrywający kluczową rolę w nadzorowaniu polityki wojskowej i zagranicznej w Kongresie nie podjęli żadnych skoordynowanych działań, aby zakwestionować jego decyzje” – pisze.
Komentator miesięcznika The Atlantic, Michael Schuman, uważa, że Trump oddaje świat Chinom. Jego zdaniem, polityka obecnego prezydenta USA, zarówno krajowa, jak i zagraniczna, niszczy fundamenty amerykańskiej potęgi i jej globalnego przywództwa. „Głównym beneficjentem będzie chiński przywódca Xi Jinping, który czeka na moment, w którym Waszyngton się potknie i pozwoli Chinom zastąpić Stany Zjednoczone w roli światowego supermocarstwa” – pisze Schuman.
Według danych World Bank, w 2020 roku Chiny miały PKB wynoszący 14,34 bln dolarów, podczas gdy Stany Zjednoczone miały PKB wynoszący 22,67 bln dolarów. Jednak tempo wzrostu gospodarczego Chin jest znacznie wyższe niż w USA, co może doprowadzić do zmiany układu sił w światowej gospodarce.
W 2020 roku Chiny wyeksportowały towary o wartości 2,59 bln dolarów, podczas gdy Stany Zjednoczone wyeksportowały towary o wartości 2,06 bln dolarów. Chiny są również największym importerem towarów na świecie, z wartością importu wynoszącą 2,07 bln dolarów w 2020 roku.
Schuman ostrzega, że schlebianie Putinowi przez Trumpa daje szansę Xi na rozbicie transatlantyckiego sojuszu i wzmocnienie wpływów Chin w Europie. „Szkody wyrządzone (przez prezydenta USA – PAP) globalnej pozycji USA mogą być nieodwracalne. Mam nadzieję, że główne demokracje Europy i Azji – Francja, Niemcy, Włochy, Japonia i Wielka Brytania – wypełnią próżnię władzy, którą tworzy Trump, i nie dopuszczą do niej Chin” – dodał.
W związku z tym, czy Trump rzeczywiście oddaje świat Chinom, jak twierdzi Schuman? Czy jego polityka może doprowadzić do zmiany układu sił w światowej gospodarce i geopolityce? Te pytania pozostają aktualne i wymagają dalszej analizy i dyskusji.
Jedno jest pewne – polityka Donalda Trumpa ma daleko idące konsekwencje dla świata i przyszłości Stanów Zjednoczonych. Czy Trump będzie w stanie utrzymać swoją pozycję lidera świata, czy też Chiny i Rosja wykorzystają jego decyzje do wzmocnienia swojej pozycji na arenie międzynarodowej? Tylko czas pokaże.