W Polsce, od 1 sierpnia, zacznie obowiązywać nowy zakaz handlu w niedziele, który może wprowadzić duże zmiany w sposób, w jaki Polacy robią zakupy w weekendy. Temat zakazu sprzedaży w niedzielęjest nieustannie dyskutowany, z częścią społeczeństwa popierającą zaostrzenie tego zakazu, a innymi optującymi za jego złagodzeniem.
Wielu przedsiębiorców z branży handlowej poszukuje legalnych sposobów, by móc prowadzić działalność handlową w niedziele, zachowując przy tym obowiązujące przepisy. Jednak z początkiem sierpnia pewne z tych opcji zostaną zawężone. Zgodnie z informacjami podanymi przez serwis money.pl, od 1 sierpnia wejdą w życie zmienione regulacje dotyczące niedzielnej sprzedaży. Zmiany te mają dostosować prawo do sytuacji po zakończeniu stanu epidemii.
Dotychczas, pracownicy mogli wykonywać w niedziele czynności takie jak dbanie o porządek w sklepie czy uzupełnianie towarów. Placówki mogły być dostępne dla klientów, ale bezpośrednia obsługa była możliwa tylko przez właścicieli lub przy pomocy kas samoobsługowych. W związku z zakończeniem stanu epidemii w lipcu, wszystkie przepisy wracają do formy, która obowiązywała przed wybuchem pandemii.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w 2022 roku, około 70% Polaków deklarowało, że robili zakupy w niedziele. Zmiany w zakazie handlu w niedzielę mogą więc wpłynąć na zwyczaje konsumenckie Polaków. Money.pl podkreśla, że wyżej wspomniane regulacje były reakcją na trudności związane z pandemią. Niestety, od sierpnia ich wykorzystanie będzie niemożliwe.
Karanie za naruszenie zakazu handlu w niedzielę może być surowe. Zgodnie z kodeksem karnym, za naruszenie zakazu handlu w niedzielę można zostać ukaranym grzywną do 100 tys. zł. Powtarzające się naruszenia mogą prowadzić do ograniczenia wolności. Wprowadzone zmiany wpłyną na kształt polskiego handlu detalicznego, a możliwość dokonywania zakupów w niedziele będzie bardziej restrykcyjna.
W 2020 roku, gdy został wprowadzony zakaz handlu w niedzielę, wiele sklepów i marketów zostało zmuszonych do przystosowania się do nowych regulacji. Niektóre sklepy postanowiły zliberalizować swoje godziny otwarcia, aby zachęcić klientów do robienia zakupów w dni powszednie. Inne natomiast zdecydowały się na znaczne ograniczenie swojej działalności w niedziele.
Według badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynku i Opinii Społecznej (IBRIS), w 2022 roku, około 40% Polaków deklarowało, że robili zakupy w sklepach internetowych w niedziele. Możliwe, że ta tendencja będzie się nasilać, zwłaszcza jeśli zakaz handlu w niedzielę będzie bardziej restrykcyjny.
Warto zauważyć, że zakaz handlu w niedzielę ma swoich zwolenników i przeciwników. Z jednej strony, zwolennicy argumentują, że zakaz handlu w niedzielę pozwala pracownikom na wypoczynek i regenerację sił. Z drugiej strony, przeciwnicy twierdzą, że zakaz handlu w niedzielę ogranicza wolność wyboru i dostęp do towarów i usług.
Ostatecznie, zakaz handlu w niedzielę jest kwestią społeczno-ekonomiczną, która wymaga różnorodnych podejść i rozwiązań. Zmiany w zakazie handlu w niedzielę, które wejdą w życie od 1 sierpnia, mogą być tylko pierwszym krokiem w kierunku ustalenia optymalnych regulacji dla polskiego handlu detalicznego.